LSD Lyrics

Coś nie tak, to nie mój świat!
Wpadam w trans, chowam twarz.
Z pośród chmur wyłania się dziwny kształt
Otacza mnie!
Mam dość przegranych spraw!
Schodzę tam, gdzie nie ma zła.
To jest świat - prawdziwy sen.
Inny ład, czysty tlen.
Otwiera się spróchniały mózg,
zamyka się piekący ból.
Czy ty wiesz, że tylko raz możesz żyć?
Czym jest czas?
Tylko krew burzy się,
rośnie gniew - spala Cię!
Ściskasz dłoń jeszcze raz,
możesz żyć tylko raz.

Ref:
Tam jest świat,
jak ze snu,
nowe dni,
lepszy Bóg!
Tam jest świat,
jak ze snu,
inny ład!
Otwiera się spróchniały mózg,
zamyka się piekący ból.

Tylko krew burzy się,
rośnie gniew - spala Cię!
Ściskasz dłoń jeszcze raz,
możesz żyć tylko raz.
Otwiera się spróchniały mózg,
zamyka się piekący ból.
Czy ty wiesz, że tylko raz możesz żyć?
Czym jest czas?
Ref:
Tam jest świat,
jak ze snu,
nowe dni,
lepszy Bóg!
Tam jest świat,
jak ze snu,
inny ład!

Otwiera się spróchniały mózg,
zamyka się piekący ból.