Dla wszystkich którzy spędzają lato w mieście nareszcie
M O R O M O C N E U B R A N I E chroni mnie kiedy słońce świeci się
Nic mi się dzisiaj robić nie chce
siedzę popijam zimne mocne O K O C I M, ale gorąco, stary ja wiem
Świeci żarówa się nad miastem P O G R O M schowaj się przed upałem
Chodźmy w cień, ale dziś gorący dzień, na każdej ulicy siedzi jakiś leń
Jak jest ci gorąco to miejscówke zmień C H R O Ń się przed gorącem
W te wszystki letnie miesiące kiedy są gorące mury i chodniki topniejące świeci słońce
Na dworze świeci słońce a ja nic nie robie
Właśnie to lubie właśnie to cenie sobie
Chcesz przeszkodzić mi w sjeście zaraz cię pogonię
Żyję w mieście to widać, żyję w mieście to słychać
Kiedy włączasz kasete to przestajesz oddychać
Dech zapiera, kolejna premiera
Hadohadoha do twej głowy dociera, coś ci doskwiera
Od razu masz relaks lato, wakacje pakujesz swój stelaż
Patrzę w górę, a tam błękit nieba, nic więcej do szczęścia dzisiaj nie potrzeba
Biore ziemię do ręki, patrzę to nie gleba to piasek i plaża
Słońce ciała osmaża, co druga ładniejsza swoje wdzięki obnaża
Tu wakacyjna miłość a nie droga do ołtarza
La, la pale pogrożony w upale, stary weź przykukaj tamtą lalę
Widzisz? wcale stoi przy kasetach tam gdzie lecą dwa górale
Pomyśl stary słońce plaża fale, jest wspaniale - wakacje
Czas na relaksacje, rozluźnij się nie czas na frustracje
Jadę nad morze jak zgred w delegacje
Są gorące sztuki i codzienne libacje dla takich jak my są stworzone wakacje
Lato słońce sztuki gorące (x3)
Lato słońce kwiaty pachnące
Znajdziesz się na łące, na zielonej trawie
40 stopni w cieniu, no prawie, przyłącz się do nas a piwo ci postawie
Usiądź na ławie, zamienimy słowo, powiec jak się czujesz, czuję sie morowo
I nikt nie zaprzeczy że jest tu odlotowo
M O R O M O C N E U B R A N I E chroni mnie kiedy słońce świeci się
Nic mi się dzisiaj robić nie chce
siedzę popijam zimne mocne O K O C I M, ale gorąco, stary ja wiem
Świeci żarówa się nad miastem P O G R O M schowaj się przed upałem
Chodźmy w cień, ale dziś gorący dzień, na każdej ulicy siedzi jakiś leń
Jak jest ci gorąco to miejscówke zmień C H R O Ń się przed gorącem
W te wszystki letnie miesiące kiedy są gorące mury i chodniki topniejące świeci słońce
Na dworze świeci słońce a ja nic nie robie
Właśnie to lubie właśnie to cenie sobie
Chcesz przeszkodzić mi w sjeście zaraz cię pogonię
Żyję w mieście to widać, żyję w mieście to słychać
Kiedy włączasz kasete to przestajesz oddychać
Dech zapiera, kolejna premiera
Hadohadoha do twej głowy dociera, coś ci doskwiera
Od razu masz relaks lato, wakacje pakujesz swój stelaż
Patrzę w górę, a tam błękit nieba, nic więcej do szczęścia dzisiaj nie potrzeba
Biore ziemię do ręki, patrzę to nie gleba to piasek i plaża
Słońce ciała osmaża, co druga ładniejsza swoje wdzięki obnaża
Tu wakacyjna miłość a nie droga do ołtarza
La, la pale pogrożony w upale, stary weź przykukaj tamtą lalę
Widzisz? wcale stoi przy kasetach tam gdzie lecą dwa górale
Pomyśl stary słońce plaża fale, jest wspaniale - wakacje
Czas na relaksacje, rozluźnij się nie czas na frustracje
Jadę nad morze jak zgred w delegacje
Są gorące sztuki i codzienne libacje dla takich jak my są stworzone wakacje
Lato słońce sztuki gorące (x3)
Lato słońce kwiaty pachnące
Znajdziesz się na łące, na zielonej trawie
40 stopni w cieniu, no prawie, przyłącz się do nas a piwo ci postawie
Usiądź na ławie, zamienimy słowo, powiec jak się czujesz, czuję sie morowo
I nikt nie zaprzeczy że jest tu odlotowo