kolorowym zboczem w dół
potoczyć lekko się
przez morze traw
wiarę tę naiwną
w to że wszystko uda się
wciąż w sobie mam
przypadkiem życie zmieni bieg
przypadku kołem znów zakręci los
podniebny przypływ porwie cię
wystarczy tylko się na niego wspiąć
uuuuu uuuu
nie boję się /x2
nie zapominaj o czym marzysz
na marzeniach przecież stoi świat
odnaleźć drogę łatwiej
gdy rozejrzysz się
nie będziesz sam
uuuuu uuuu
nie boję się /x2
uuuuu uuuu
nię boje się
uuuuu uuuu
tak bardzo chcę /x2
potoczyć lekko się
przez morze traw
wiarę tę naiwną
w to że wszystko uda się
wciąż w sobie mam
przypadkiem życie zmieni bieg
przypadku kołem znów zakręci los
podniebny przypływ porwie cię
wystarczy tylko się na niego wspiąć
uuuuu uuuu
nie boję się /x2
nie zapominaj o czym marzysz
na marzeniach przecież stoi świat
odnaleźć drogę łatwiej
gdy rozejrzysz się
nie będziesz sam
uuuuu uuuu
nie boję się /x2
uuuuu uuuu
nię boje się
uuuuu uuuu
tak bardzo chcę /x2