Ponad mury i kraty, ponad getta i ulice
Nad blokowiska szare, w których nas więzicie
Wznosimy w górę pięści i nasz głośny krzyk
To jest nasza droga, nie mówcie nam jak żyć
Ponad nienawiścią, którą nas karmicie
Ponad uprzedzenia, których nas uczycie,
Podnosimy głowy, dumnie i wyniośle
Siła rodzi się z naszej wiary i jedności
Ponad czyny zdrajców, ponad zakłamanie
Ponad przemoc która, płynie ulicami
Potrafimy spojrzeć i ocenić znów
Kto jest naszym bratem, a gdzie stoi wróg
Ponad słowa słabych, którzy chylą głowy
Ponad ciągły ucisk i syren skowyt
Wierzymy w naszą siłę gdy nadchodzą złe dni
Na zawsze aż po grób braterstwo krwi
Zjednoczeni - ponad podziałami
Zjednoczeni - silni i odważni
Zjednoczeni - na naszych ulicach
Zjednoczeni - to nasza droga życia
Nad blokowiska szare, w których nas więzicie
Wznosimy w górę pięści i nasz głośny krzyk
To jest nasza droga, nie mówcie nam jak żyć
Ponad nienawiścią, którą nas karmicie
Ponad uprzedzenia, których nas uczycie,
Podnosimy głowy, dumnie i wyniośle
Siła rodzi się z naszej wiary i jedności
Ponad czyny zdrajców, ponad zakłamanie
Ponad przemoc która, płynie ulicami
Potrafimy spojrzeć i ocenić znów
Kto jest naszym bratem, a gdzie stoi wróg
Ponad słowa słabych, którzy chylą głowy
Ponad ciągły ucisk i syren skowyt
Wierzymy w naszą siłę gdy nadchodzą złe dni
Na zawsze aż po grób braterstwo krwi
Zjednoczeni - ponad podziałami
Zjednoczeni - silni i odważni
Zjednoczeni - na naszych ulicach
Zjednoczeni - to nasza droga życia