Te dziewczyny, co Powstanie świętowały,
O swych czynach opowiadać nie umiały
Jeśli padły - padły cicho jak te kłosy,
Jeśli żyją - wplotą kwiaty w jasne włosy
Te dziewczyny, co Powstanie świętowały,
W tamte dni we włosy kwiatów nie wplatały
Jeśli padły - noszą dziś imiona sławy,
Jeśli żyją - to powrócą do Warszawy
Warszawa przecież jest tam, gdzie była,
Do niej idziemy,
Wojna po świecie nas rozrzuciła,
Lecz się znajdziemy.
Potem do ziemi się pokłonimy
Brukom rozdartym
I zaśpiewamy, jak te dziewczyny
W czterdziestym czwartym
Że jeszcze przyjdzie czas odbudowy
I czas kochania,
Że ludzie dumnie podniosą głowy,
Dzień nowy wstanie
I świeżą barwą się zazieleni
W Łazienkach trawa
Dzisiaj przed nami szmat obcej ziemi,
Jutro - Warszawa
O swych czynach opowiadać nie umiały
Jeśli padły - padły cicho jak te kłosy,
Jeśli żyją - wplotą kwiaty w jasne włosy
Te dziewczyny, co Powstanie świętowały,
W tamte dni we włosy kwiatów nie wplatały
Jeśli padły - noszą dziś imiona sławy,
Jeśli żyją - to powrócą do Warszawy
Warszawa przecież jest tam, gdzie była,
Do niej idziemy,
Wojna po świecie nas rozrzuciła,
Lecz się znajdziemy.
Potem do ziemi się pokłonimy
Brukom rozdartym
I zaśpiewamy, jak te dziewczyny
W czterdziestym czwartym
Że jeszcze przyjdzie czas odbudowy
I czas kochania,
Że ludzie dumnie podniosą głowy,
Dzień nowy wstanie
I świeżą barwą się zazieleni
W Łazienkach trawa
Dzisiaj przed nami szmat obcej ziemi,
Jutro - Warszawa