(TEDE!uwaga,uwaga.
TEDE!nie będe mówic wiele.
TEDE!Poraz pierwszy w tym utworze.
TEDE!poraz pierwszy w kolor szoku.
TEDE!poraz pierwszy w kolor szoku.
TEDE!)
Tede:
Dzisiaj nagram zwrotke,potem nagram program,
a jak program nagram,druga zwrotke dogram.
Skoncze płyte,nakleje hologram,
i wysyłam tą płyte do Ciebie no i dobra.
No i kto ma problem?Chyba ty masz problem,
Kiedy liczysz drobne,ja szlifuje forme.
Nie zapomne,to jak z jazdą na rowerze,
Opanujesz raz to i juz zawsze pojedziesz.
Sprawdz to!Wchodze znowu do studia,
To świetny powód,żeby ludzi powkurwiac.
Ciemne popołódnia,początek grudnia,
Zaczynamy od nowa,ŚCIEŻKA DŹWIĘKOWA.
Suburbia?usłyszą to,usłyszą centra,
Ty ja ten sam on w 100%.
Znowu się rozpędzam,rap znów rozpętam,
Tede mikrofonu reprezentant.
Zwierzchnik,reprezentant i rzecznik,
Wielkie Joł ja i moi podopieczni,
zasięg zwiększmy to co nasze bierzmy.
Reprezentujmy jacy zawsze jesteśmy.
Moje życie czasem jest czystym wariactwem,
tu wiedzą to wszyscy,mam swoją jazde.
Każdy ma jazde,każdy jest świrem,
kwestia tylko na ile?To chyba jasne.
Nagrywam płyte,utrwalimy ten proces,
bedziesz miał pojęcie,o tym jak ja to robie.
RIIALITY ja i bity,a Ty przytyj,
Dedykuje Tobie show nagrywanie płyty.
Ty to jarasz,robie tysiąc rzeczy na raz.
Ale znajde czas dla was,Warszawa hałas!
Polsko powstań!Ej,jeszcze raz.
3H Cały czas Hajs,Hajs,Hajs!
Świat sie zmienia,my robimy rap w podziemiach,
Tu każdy z dumą nosi emblemat.
Ja z moją grupą rezamy temat,
Przeszkadzamy by nie myśleli,że nas nie ma.
Od czasów dema,do czasów teraz,
Robiąc co innego nieraz,mam dusze rapera.
I to jest to czego nie da się pozbyc,
Moge dostac jeszcze raz okrzyk SZIEEEEA!
Nie odszedłem,to jeszcze nie koniec,
Tak samo jak przedtem,teraz znowu to zrobie.
Pare rzeczy o sobie,Tobie opowiem,
Słowo po słowie na Ścieżce dźwiękowej.
Uważam te igrzyska,za otwarte!
Ciach,pizga Wielkie Joł hartel.
A jak żeś sie fartem prześlizgał do teraz,
To właśnie pryska Twoja kariera!
RIALITI ja i bity,a Ty przytyj. x4
[Nie odchodze to jeszcze nie koniec!
Choc mam co zostawic po sobie,
Tyle razy próbowałem odejśc!
Coś mnie trzyma tu i nie moge!] x4
TEDE!nie będe mówic wiele.
TEDE!Poraz pierwszy w tym utworze.
TEDE!poraz pierwszy w kolor szoku.
TEDE!poraz pierwszy w kolor szoku.
TEDE!)
Tede:
Dzisiaj nagram zwrotke,potem nagram program,
a jak program nagram,druga zwrotke dogram.
Skoncze płyte,nakleje hologram,
i wysyłam tą płyte do Ciebie no i dobra.
No i kto ma problem?Chyba ty masz problem,
Kiedy liczysz drobne,ja szlifuje forme.
Nie zapomne,to jak z jazdą na rowerze,
Opanujesz raz to i juz zawsze pojedziesz.
Sprawdz to!Wchodze znowu do studia,
To świetny powód,żeby ludzi powkurwiac.
Ciemne popołódnia,początek grudnia,
Zaczynamy od nowa,ŚCIEŻKA DŹWIĘKOWA.
Suburbia?usłyszą to,usłyszą centra,
Ty ja ten sam on w 100%.
Znowu się rozpędzam,rap znów rozpętam,
Tede mikrofonu reprezentant.
Zwierzchnik,reprezentant i rzecznik,
Wielkie Joł ja i moi podopieczni,
zasięg zwiększmy to co nasze bierzmy.
Reprezentujmy jacy zawsze jesteśmy.
Moje życie czasem jest czystym wariactwem,
tu wiedzą to wszyscy,mam swoją jazde.
Każdy ma jazde,każdy jest świrem,
kwestia tylko na ile?To chyba jasne.
Nagrywam płyte,utrwalimy ten proces,
bedziesz miał pojęcie,o tym jak ja to robie.
RIIALITY ja i bity,a Ty przytyj,
Dedykuje Tobie show nagrywanie płyty.
Ty to jarasz,robie tysiąc rzeczy na raz.
Ale znajde czas dla was,Warszawa hałas!
Polsko powstań!Ej,jeszcze raz.
3H Cały czas Hajs,Hajs,Hajs!
Świat sie zmienia,my robimy rap w podziemiach,
Tu każdy z dumą nosi emblemat.
Ja z moją grupą rezamy temat,
Przeszkadzamy by nie myśleli,że nas nie ma.
Od czasów dema,do czasów teraz,
Robiąc co innego nieraz,mam dusze rapera.
I to jest to czego nie da się pozbyc,
Moge dostac jeszcze raz okrzyk SZIEEEEA!
Nie odszedłem,to jeszcze nie koniec,
Tak samo jak przedtem,teraz znowu to zrobie.
Pare rzeczy o sobie,Tobie opowiem,
Słowo po słowie na Ścieżce dźwiękowej.
Uważam te igrzyska,za otwarte!
Ciach,pizga Wielkie Joł hartel.
A jak żeś sie fartem prześlizgał do teraz,
To właśnie pryska Twoja kariera!
RIALITI ja i bity,a Ty przytyj. x4
[Nie odchodze to jeszcze nie koniec!
Choc mam co zostawic po sobie,
Tyle razy próbowałem odejśc!
Coś mnie trzyma tu i nie moge!] x4