Ślad Twoich stóp przysypie pył
Zapomnienia biały pył
Zatrze mapy dróg
Twoich nóg
Twoich marzeń świat
Twoich złotych rojeń dym
Rozwali wiatr, przysypie wiatr
biały pył
Oczy jak noże, serce z kamienia
Pięści ze stali, gdy chcesz iść dalej
Synu musisz mieć!
Do Twego domu wejdzie wróg
Twój od lat serdeczny druh
Który druhem Twym
Zawsze był
W Twoje plecy wbije nóż
Żeby zasnąć w łożu Twym
Bo wierność, przyjaźń to dziś już
Tylko dym
Oczy jak noże, serce z kamienia
Pięści ze stali, gdy chcesz iść dalej
Synu musisz mieć!
Oczy jak noże,
serce z kamienia
Pięści ze stali
Gdy chcesz iść dalej
Synu musisz mieć!
Zapomnienia biały pył
Zatrze mapy dróg
Twoich nóg
Twoich marzeń świat
Twoich złotych rojeń dym
Rozwali wiatr, przysypie wiatr
biały pył
Oczy jak noże, serce z kamienia
Pięści ze stali, gdy chcesz iść dalej
Synu musisz mieć!
Do Twego domu wejdzie wróg
Twój od lat serdeczny druh
Który druhem Twym
Zawsze był
W Twoje plecy wbije nóż
Żeby zasnąć w łożu Twym
Bo wierność, przyjaźń to dziś już
Tylko dym
Oczy jak noże, serce z kamienia
Pięści ze stali, gdy chcesz iść dalej
Synu musisz mieć!
Oczy jak noże,
serce z kamienia
Pięści ze stali
Gdy chcesz iść dalej
Synu musisz mieć!