Mijam Ciebie, jak Ty mnie.
Uczę się unikać wszystkich Twoich miejsc.
Jeśli chcesz, odejdę tam gdzie nie ma Cię.
Zniknę z Twego życia, jak miniony dzień.
Powiedz, w co mam dziś wierzyć, jak dla marzeń żyć.
Kiedy wieczność przy Tobie trwa kilka chwil.
Za dużo dni po których został tylko wstyd.
Nie mając nic strach będzie zawsze w Tobie żył.
Spalam się naiwnie wierząc, że nie czuję bólu.
Wiem, za późno już by chcieć - straciłem Ciebie.
Z perspektywy czasu wszystko proste jest.
Szkoda, że już teraz mogę tylko chcieć.
Powiedz o co mam walczyć, po co iść pod wiatr?
W czym pokładać nadzieje, kiedy nie ma nas?
Spalam się naiwnie wierząc, że nie czuję bólu.
Wiem, za późno juz by chcieć - straciłem Ciebie.
Spalam się naiwnie wierząc, że nie czuję bólu.
Wiem, za późno juz by chcieć - straciłem Ciebie.
Uczę się unikać wszystkich Twoich miejsc.
Jeśli chcesz, odejdę tam gdzie nie ma Cię.
Zniknę z Twego życia, jak miniony dzień.
Powiedz, w co mam dziś wierzyć, jak dla marzeń żyć.
Kiedy wieczność przy Tobie trwa kilka chwil.
Za dużo dni po których został tylko wstyd.
Nie mając nic strach będzie zawsze w Tobie żył.
Spalam się naiwnie wierząc, że nie czuję bólu.
Wiem, za późno już by chcieć - straciłem Ciebie.
Z perspektywy czasu wszystko proste jest.
Szkoda, że już teraz mogę tylko chcieć.
Powiedz o co mam walczyć, po co iść pod wiatr?
W czym pokładać nadzieje, kiedy nie ma nas?
Spalam się naiwnie wierząc, że nie czuję bólu.
Wiem, za późno juz by chcieć - straciłem Ciebie.
Spalam się naiwnie wierząc, że nie czuję bólu.
Wiem, za późno juz by chcieć - straciłem Ciebie.