Kapodaster I próg
A
Wiem że trzeba słono płacić
D E A
lecz nie chcę zniżki - mój Panie
D(fis) cis h
za to że świt mogę witać
A D (E) E(A)
gdy oknem wchodzi nad ranem
Gwiazdy aż bledną z wrażenia
jakby na zawsze gdzieś odchodziły
one po cichu też liżą rany
lecz my tego już nie widzimy
Obsiałeś niebo tak gęsto
świętojańskim złotym zbożem
a żniwa takie ulotne
więc czuwaj nad nami - Boże
A
Wiem że trzeba słono płacić
D E A
lecz nie chcę zniżki - mój Panie
D(fis) cis h
za to że świt mogę witać
A D (E) E(A)
gdy oknem wchodzi nad ranem
Gwiazdy aż bledną z wrażenia
jakby na zawsze gdzieś odchodziły
one po cichu też liżą rany
lecz my tego już nie widzimy
Obsiałeś niebo tak gęsto
świętojańskim złotym zbożem
a żniwa takie ulotne
więc czuwaj nad nami - Boże