Ciemna wódka nocy
cieknie przez próg
i lepi sie do nóg
jak ślepy pies
Biały kompas
z białą goraczką
wychyla się
w stronę świtu
Niebo całe
zapisane jest
pismem obrazkowym
gwiazd
Więc czytasz głosno
az puchną ci oczy
Pod oknem
drzewa chodzą
na wietrze
samotnie
Mroczna wódka toczy
kamień przez noc
na trwogę bije dzwon
ma ciemny ton
Biały kompas
nie da odpocząć
dobija się
w stronę świtu
cieknie przez próg
i lepi sie do nóg
jak ślepy pies
Biały kompas
z białą goraczką
wychyla się
w stronę świtu
Niebo całe
zapisane jest
pismem obrazkowym
gwiazd
Więc czytasz głosno
az puchną ci oczy
Pod oknem
drzewa chodzą
na wietrze
samotnie
Mroczna wódka toczy
kamień przez noc
na trwogę bije dzwon
ma ciemny ton
Biały kompas
nie da odpocząć
dobija się
w stronę świtu