Wchodzę w ciebie jak wilgoć
w porowatość ziemi.
Spalam ciebie jak płomień
białe ciało świecy.
Wyparuję jak wilgoć.
Zgaśniesz jak świeca.
Zsuniemy się w zmęczenie
jak w głąb wody kamień.
Gdy zamknę oczy widzę jaśniej
bo funkcję wzroku przejął dotyk.
Zanurzam się w twe wrzące wnętrze.
Cały erotyk.
Cały erotyk.
w porowatość ziemi.
Spalam ciebie jak płomień
białe ciało świecy.
Wyparuję jak wilgoć.
Zgaśniesz jak świeca.
Zsuniemy się w zmęczenie
jak w głąb wody kamień.
Gdy zamknę oczy widzę jaśniej
bo funkcję wzroku przejął dotyk.
Zanurzam się w twe wrzące wnętrze.
Cały erotyk.
Cały erotyk.