Wolnym ptakiem być
Tak bardzo tego chce
Mieć na chleb i kawy łyk
W zgodzie z Bogiem żyć
I chłonąć świat garściami
Zagaraniać wzdłuż i w szerz
Czasem nawet upaść
By się potem wznieść
Bo czuję żar i czuję płomień
I czuję moc co chroni mnie
I żadna siła na tej ziemi nie zatrzyma mnie
Tak jak każde z Was
Ja także tego chcę
Pragnę się upajać by
Poczuć życia sens
Tak, marze o wolności
Aby wznosić się jak ptak
By dotrzeć tam gdzie bardzo chcę
I zdobyć cały świat
Bo czuję żar i czuję płomień
I czuję moc co chroni mnie
I żadna siła na tej ziemi nie zatrzyma mnie
I Ty poczujesz kiedyś płomień
Potężną moc co chroni Cię
Z honorem wstań i powiedz głośno
Nie Nie Nie
Tak bardzo tego chce
Mieć na chleb i kawy łyk
W zgodzie z Bogiem żyć
I chłonąć świat garściami
Zagaraniać wzdłuż i w szerz
Czasem nawet upaść
By się potem wznieść
Bo czuję żar i czuję płomień
I czuję moc co chroni mnie
I żadna siła na tej ziemi nie zatrzyma mnie
Tak jak każde z Was
Ja także tego chcę
Pragnę się upajać by
Poczuć życia sens
Tak, marze o wolności
Aby wznosić się jak ptak
By dotrzeć tam gdzie bardzo chcę
I zdobyć cały świat
Bo czuję żar i czuję płomień
I czuję moc co chroni mnie
I żadna siła na tej ziemi nie zatrzyma mnie
I Ty poczujesz kiedyś płomień
Potężną moc co chroni Cię
Z honorem wstań i powiedz głośno
Nie Nie Nie