.

Mały Człowieczek (feat. VNM) Lyrics

Mały człowieczek wciąż kitrał swe kompleksy
Chodził szeroko jakby czuł się najlepszy
Zawsze kupował s** nie miał wspomnień z szybkich akcji z dziwnych miejsc ze swoją ex
Bo nigdy nie miał ex miał gest i suweniry dla silniejszych
Miał podcięty język i na orięcie z musu.
Jak wyczuwał słabość, był pierwszy do robienia krzywdy
mocno dbał o jej jakość i nie odpuszczał nigdy
Mały człowieczek kręcił swoją karuzelę całe życie udowadniał światu, że nie jest frajerem
Nie było celu bo tylko to było celem prawdy nie było też tylko totalne złudzenie
Wciąż próbował zachować twarz jakoś lubił atakować by maskować własną słabość
Miał pogarde kurewską dla samego siebie w oczach bo kto nienawidzi świata sam siebie nie pokocha

Ref;
Co ty komu tutaj chcesz udowodnić od lat, wielu miesięcy, tygodni
Ten co lubi to na co ma ochotę i ma za to sos dla Ciebie tutaj jest niewygodny
Nienawidzi go za to z musu nie ma oczu, nie ma ust, nie ma uszu
Mały człowieczek metr pięćdziesiąt w kapeluszu x2
Tropiciel fermentu, entuzjasta kpiny, harcerzyk ulicy i listonosz złej nowiny
Wypociny wizerunku pochłaniały godziny
nie ważne kim był ważne kim w oczach innych
Mały człowieczek lubił słabość wykorzystać, wszystkich zjebać by samemu twardo wypaść
niszczyć lepszych kochał z nieopisaną pasją łapał ich za słowa by ukoić swoją zazdrość
taka rasa, strażnik zasad w tamtych czasach był moment, że uśmiech kutasa wkurwiał całe miasto
a on był sprytny jak nikt rozgrywał innych napuszczał ich na siebie sam stając się silny
mały człowieczek bał się świata niczym dżumy z tego strachu sam na huki brał tłumy
w kalendarz kopnął na serce kiedy ściął się wreszcie,
że zmarnował życie będąc wciąż małym człowieczkiem
Ref;
Co ty komu tutaj chcesz udowodnić od lat, wielu miesięcy, tygodni
Ten co lubi to na co ma ochotę i ma za to sos dla Ciebie tutaj jest niewygodny
Nienawidzi go za to z musu nie ma oczu, nie ma ust, nie ma uszu
Mały człowieczek metr pięćdziesiąt w kapeluszu x2
Report lyrics