Peja
Te lubieżne gesty rutynowanych ladacznic
zaborcze dłonie lubieżne usta odważnie patrzysz
wiesz że się załapiesz błogosławisz ten cud
podziwiasz te obfitość apetycznych miękkich ud
pierdolenie w podniebienie to widać po jej ruchach
zauważasz sprężystość bezwstydnie aktywnego brzucha
Bóg ją nieźle wyposażył chociaż w głowie ma pustkę
to nadrabia te braki kręcąc bezczelnie dupskiem
oto mój trueschool erotycznych impulsów
prowadzi do upadku tej co wyląduje w łóżku
ona juz cała w spazmach namiętna niczym Aspazja
no to bach jazda zaproszenie do tańca
jesteś z głupią dupą pewnie będziesz ją porabiał
ale jeśli jesteś z mądrą to tym głupim odmawiaj
Grant Holet Novotel Mars czy Sheraton
spotkania z niejedną zaklęcia jak haton haton
ref-K8
tak tak chciałbyś poczuć mój smak
wszędzie dotknąć
potem po prostu w dupę kopnąć
nie nie tego aż tak trudno nie mówi się
to nie Roma prosty układ kolacja ze śniadaniem
to cos dla konesera a ja jestem głównym daniem
Peja
One zrobią ziomek wszystko żeby dostać sie za scenę
poza kulisowe życie za to płacą każdą cenę
własną dupa godnością własną głupotą
przecież są właśnie po to, głupoty plota
chcą do garderoby na after chcą na hotel
chcą byś mieszał je z błotem traktował najpodlej
weźmie naraz dwa do buzi każdego obsłuży luzik
nawet gdy ci sie znudzi wychodząc zawsze cie zbudzi
ty musisz czaić bazę czy aby cie nie okradnie
nie bądź pijanym frajerem któremu wypłatę capnie
w twoje laski sie wkradnie pojedzie za tobą wszędzie
będzie na każdym koncercie przed i po nim wierne psisko
pierdolone kurwisko jak świat stare zjawisko
koncertowe pizdzisko zwane potocznie grupisko
z wyglądu Raquel Welch z bajery Irwi weli
chciałbyś cos takiego mieć?
rzecz gustu dla wielu śmieć
ref-K8
tak tak chciałbyś poczuć mój smak
wszędzie dotknąć
potem po prostu w dupę kopnąć
nie nie tego aż tak trudno nie mówi się
to nie Roma prosty układ kolacja ze śniadaniem
to cos dla konesera a ja jestem głównym daniem
Peja
Ty czego chcesz ode mnie czym chcesz mnie skusić
przecież nie masz seksapilu jak go nie ma Kinga Rusin
znów sie ślini na mój widok kolejna głupia pizda
sika w gacie jak Grażyna Torbicka na widok Stinga
ruszaj sie dziewczyno nie jestem Tedem Bandim
i wymienię te znaczące spojrzenia na trasie z Gandim
pozdrowienia dla bandy stronie od hulanych zadym
choć paliłem duże zady jak te Patrycji Kazadi
znów sie posuwa zbyt daleko głupie dziewczę
dziwi sie bladzi ślini po cichu zebrze
i chociaż nie podobna do żadnej dziewczyny Bonda
to nadal czule obciąga szczęśliwa niczym łagodna
rutynowana lalka myśli ze jest s** bomba
skończysz jak tytułowa sali z kawałka dajmonda
może twe życiowe credo to daj mu być co dnia
szanuj sie dziewczyno jeśli chcesz by choć spoglądał
ref-K8
tak tak chciałbyś poczuć mój smak
wszędzie dotknąć
potem po prostu w dupę kopnąć
nie nie tego aż tak trudno nie mówi się
to nie Roma prosty układ kolacja ze śniadaniem
to cos dla konesera a ja jestem głównym daniem
Peja
Niezłe z ciebie ziółko ty wokoło siejesz zło
masz tyle wspólnego z miłością co (?) love
ona zużyta dossa tylko ćpa i sie pcha
kiepska niczym Sharon Stone w nagim instynkcie 2
lubi patrzeć pod słońce pizda z życia korzysta
jak na bezludnej plaży piękna Barbara Bryndzka
by życia nie spędziła wyłącznie na make upach
dyskotekach chłopakach życiowych klapa
ja pozdrawiam dziewczyny które maja na czym siedzieć
dobrze wiecie ze zaplecze nie jest odpowiednim miejscem
śmierdzi kurestwem to dziewczę bezsens
chcesz ciągnąć kreskę? potańczyć jeszcze?
patrzę z przymrużeniem oka na modę na rozwiązłość
choć jarało mnie to mocno jak reklamy rajstop pończoch
pewnie każdy tak ma wchodzi do interesów
szybko przywykniesz do toplesów s**cesu
ref-K8
tak tak chciałbyś poczuć mój smak
wszędzie dotknąć
potem po prostu w dupę kopnąć
nie nie tego aż tak trudno nie mówi się
to nie Roma prosty układ kolacja ze śniadaniem
to cos dla konesera a ja jestem głównym daniem
Te lubieżne gesty rutynowanych ladacznic
zaborcze dłonie lubieżne usta odważnie patrzysz
wiesz że się załapiesz błogosławisz ten cud
podziwiasz te obfitość apetycznych miękkich ud
pierdolenie w podniebienie to widać po jej ruchach
zauważasz sprężystość bezwstydnie aktywnego brzucha
Bóg ją nieźle wyposażył chociaż w głowie ma pustkę
to nadrabia te braki kręcąc bezczelnie dupskiem
oto mój trueschool erotycznych impulsów
prowadzi do upadku tej co wyląduje w łóżku
ona juz cała w spazmach namiętna niczym Aspazja
no to bach jazda zaproszenie do tańca
jesteś z głupią dupą pewnie będziesz ją porabiał
ale jeśli jesteś z mądrą to tym głupim odmawiaj
Grant Holet Novotel Mars czy Sheraton
spotkania z niejedną zaklęcia jak haton haton
ref-K8
tak tak chciałbyś poczuć mój smak
wszędzie dotknąć
potem po prostu w dupę kopnąć
nie nie tego aż tak trudno nie mówi się
to nie Roma prosty układ kolacja ze śniadaniem
to cos dla konesera a ja jestem głównym daniem
Peja
One zrobią ziomek wszystko żeby dostać sie za scenę
poza kulisowe życie za to płacą każdą cenę
własną dupa godnością własną głupotą
przecież są właśnie po to, głupoty plota
chcą do garderoby na after chcą na hotel
chcą byś mieszał je z błotem traktował najpodlej
weźmie naraz dwa do buzi każdego obsłuży luzik
nawet gdy ci sie znudzi wychodząc zawsze cie zbudzi
ty musisz czaić bazę czy aby cie nie okradnie
nie bądź pijanym frajerem któremu wypłatę capnie
w twoje laski sie wkradnie pojedzie za tobą wszędzie
będzie na każdym koncercie przed i po nim wierne psisko
pierdolone kurwisko jak świat stare zjawisko
koncertowe pizdzisko zwane potocznie grupisko
z wyglądu Raquel Welch z bajery Irwi weli
chciałbyś cos takiego mieć?
rzecz gustu dla wielu śmieć
ref-K8
tak tak chciałbyś poczuć mój smak
wszędzie dotknąć
potem po prostu w dupę kopnąć
nie nie tego aż tak trudno nie mówi się
to nie Roma prosty układ kolacja ze śniadaniem
to cos dla konesera a ja jestem głównym daniem
Peja
Ty czego chcesz ode mnie czym chcesz mnie skusić
przecież nie masz seksapilu jak go nie ma Kinga Rusin
znów sie ślini na mój widok kolejna głupia pizda
sika w gacie jak Grażyna Torbicka na widok Stinga
ruszaj sie dziewczyno nie jestem Tedem Bandim
i wymienię te znaczące spojrzenia na trasie z Gandim
pozdrowienia dla bandy stronie od hulanych zadym
choć paliłem duże zady jak te Patrycji Kazadi
znów sie posuwa zbyt daleko głupie dziewczę
dziwi sie bladzi ślini po cichu zebrze
i chociaż nie podobna do żadnej dziewczyny Bonda
to nadal czule obciąga szczęśliwa niczym łagodna
rutynowana lalka myśli ze jest s** bomba
skończysz jak tytułowa sali z kawałka dajmonda
może twe życiowe credo to daj mu być co dnia
szanuj sie dziewczyno jeśli chcesz by choć spoglądał
ref-K8
tak tak chciałbyś poczuć mój smak
wszędzie dotknąć
potem po prostu w dupę kopnąć
nie nie tego aż tak trudno nie mówi się
to nie Roma prosty układ kolacja ze śniadaniem
to cos dla konesera a ja jestem głównym daniem
Peja
Niezłe z ciebie ziółko ty wokoło siejesz zło
masz tyle wspólnego z miłością co (?) love
ona zużyta dossa tylko ćpa i sie pcha
kiepska niczym Sharon Stone w nagim instynkcie 2
lubi patrzeć pod słońce pizda z życia korzysta
jak na bezludnej plaży piękna Barbara Bryndzka
by życia nie spędziła wyłącznie na make upach
dyskotekach chłopakach życiowych klapa
ja pozdrawiam dziewczyny które maja na czym siedzieć
dobrze wiecie ze zaplecze nie jest odpowiednim miejscem
śmierdzi kurestwem to dziewczę bezsens
chcesz ciągnąć kreskę? potańczyć jeszcze?
patrzę z przymrużeniem oka na modę na rozwiązłość
choć jarało mnie to mocno jak reklamy rajstop pończoch
pewnie każdy tak ma wchodzi do interesów
szybko przywykniesz do toplesów s**cesu
ref-K8
tak tak chciałbyś poczuć mój smak
wszędzie dotknąć
potem po prostu w dupę kopnąć
nie nie tego aż tak trudno nie mówi się
to nie Roma prosty układ kolacja ze śniadaniem
to cos dla konesera a ja jestem głównym daniem