Chciałbym tyle Ci opowiedzieć,
Chciałbym wiele Ci dać.
Choć sam nie wiem zbyt dużo o świecie,
Też lubię się bać.
Kiedy myślę, jak mam Cię powitać,
Nie wiem, gdzie szukać słów.
Może powiem to całkiem zwyczajnie
Lub...
Gdybyś wiedział, co tutaj Cię czeka,
Może byłbyś jak ja.
Zaplątany w pytania i lęki
I też nie mógłbyś spać.
Chociaż jeszcze nie chodzisz po ziemi,
Powiem Ci choć, że
Długo tutaj już czekam na Ciebie,
Więc..
Obudź mnie, tak bardzo potrzebuję, by
Coś zmieniło się,
Coś dodało mi sił.
Zmarnowałem tyle lat,
Nie łatwo przyznać, lecz
Ciągle wierzyć chcę.
Może kiedy Cię wezmę na ręce,
Zniknie cały mój strach
I zanucę nam cicho piosenkę tę
Obudź mnie, tak bardzo potrzebuję, by
Coś zmieniło się,
Coś dodało mi sił.
Zmarnowałem tyle lat,
Nie łatwo przyznać, lecz
Ciągle wierzyć chcę.
Chciałbym wiele Ci dać.
Choć sam nie wiem zbyt dużo o świecie,
Też lubię się bać.
Kiedy myślę, jak mam Cię powitać,
Nie wiem, gdzie szukać słów.
Może powiem to całkiem zwyczajnie
Lub...
Gdybyś wiedział, co tutaj Cię czeka,
Może byłbyś jak ja.
Zaplątany w pytania i lęki
I też nie mógłbyś spać.
Chociaż jeszcze nie chodzisz po ziemi,
Powiem Ci choć, że
Długo tutaj już czekam na Ciebie,
Więc..
Obudź mnie, tak bardzo potrzebuję, by
Coś zmieniło się,
Coś dodało mi sił.
Zmarnowałem tyle lat,
Nie łatwo przyznać, lecz
Ciągle wierzyć chcę.
Może kiedy Cię wezmę na ręce,
Zniknie cały mój strach
I zanucę nam cicho piosenkę tę
Obudź mnie, tak bardzo potrzebuję, by
Coś zmieniło się,
Coś dodało mi sił.
Zmarnowałem tyle lat,
Nie łatwo przyznać, lecz
Ciągle wierzyć chcę.