Uwierz mi ten jeden raz.
Tak bym chciał cofnąć złe słowa.
Widzę wciąż nawet w snach, Twoją twarz....
Chociaż zgasł czar, płomień to wspomnienia żyją.
Chciałbym zdusić je w sobie.
Nie, nie potrafię.
Uwierz mi chociaż raz.
Tak bym chciał cofnąć czas.
Cofnąć kilka ostrych słów, zetrzeć cały bród.
Kiedy dziś patrzę wstecz, najmniejszy błąd grzechem jest.
W myślach pisze list, proszę wybacz mi...
Pamięć to wielka księga.
Słowa zna, co są jak ciężar, kiedy gniew rządził tu jak zły król.
Tak bym chciał cofnąć złe słowa.
Widzę wciąż nawet w snach, Twoją twarz....
Chociaż zgasł czar, płomień to wspomnienia żyją.
Chciałbym zdusić je w sobie.
Nie, nie potrafię.
Uwierz mi chociaż raz.
Tak bym chciał cofnąć czas.
Cofnąć kilka ostrych słów, zetrzeć cały bród.
Kiedy dziś patrzę wstecz, najmniejszy błąd grzechem jest.
W myślach pisze list, proszę wybacz mi...
Pamięć to wielka księga.
Słowa zna, co są jak ciężar, kiedy gniew rządził tu jak zły król.