Żegnaj, nasza Murka, żegnaj, ukochana,
Bywaj i na wieki idź już precz,
Zaprzedałaś wrogom całą swą ferajnę.
Koniec z Tobą, Murka, zwykła rzecz.
Żle Ci było, Murka ? Żle Ci było z nami ?
Czy Ci nie starczało jeśc i pić ?
To przez Ciebie, Murka, zostajemy sami.
Koniec z Tobą, Murka, musi być.
Powiedz, moja Murka, powiedz, moja miła,
Gdzie Ci będzie lepiej niż tu masz ?
Kto Cię tak zbuntował, żeś Ty nas zdradziła ?
Do roboty poszłaś, do CzK.
Dawniej dostawałaś czarną tu machorkę,
lecz nie fajczył z Tobą byle kiep.
Teraz z frajerami palisz „złotą trojkę".
Żegnaj, nasza Murka, kula w łeb.
Teraz nasza Murka w czarnej śpi mogile,
O niej na cmentarzu jak co dnia.
Gdzie nam będzie lepiej, gdzie nam będzie milej
Jak przy Tobie, Murka, Murka zła?
Bywaj i na wieki idź już precz,
Zaprzedałaś wrogom całą swą ferajnę.
Koniec z Tobą, Murka, zwykła rzecz.
Żle Ci było, Murka ? Żle Ci było z nami ?
Czy Ci nie starczało jeśc i pić ?
To przez Ciebie, Murka, zostajemy sami.
Koniec z Tobą, Murka, musi być.
Powiedz, moja Murka, powiedz, moja miła,
Gdzie Ci będzie lepiej niż tu masz ?
Kto Cię tak zbuntował, żeś Ty nas zdradziła ?
Do roboty poszłaś, do CzK.
Dawniej dostawałaś czarną tu machorkę,
lecz nie fajczył z Tobą byle kiep.
Teraz z frajerami palisz „złotą trojkę".
Żegnaj, nasza Murka, kula w łeb.
Teraz nasza Murka w czarnej śpi mogile,
O niej na cmentarzu jak co dnia.
Gdzie nam będzie lepiej, gdzie nam będzie milej
Jak przy Tobie, Murka, Murka zła?