Chodzimy po tych samych ulicach
Przepychamy się po tych samych chodnikach
Potrącone są osoby
Groźnie marszczą czoło wielce obrażone
A Ty pij pij pij ile możesz
W razie potrzeby dostaniesz więcej
Każdy ściska mocno
Każdy swoją torbę
Każdy nosi w torbie
Swoje zapomnienie
Zaszantażowani są przechodnie
Zaszantażowani wszyscy wkoło
Patrzą na nas z witryn
Patrzą manekiny przeraźliwie głupie
Plastikowe miny
Zataczając się przeklinam
Dotąd byłem jeden a przecież teraz
A Ty pij pij pij ile możesz
Przepychamy się po tych samych chodnikach
Potrącone są osoby
Groźnie marszczą czoło wielce obrażone
A Ty pij pij pij ile możesz
W razie potrzeby dostaniesz więcej
Każdy ściska mocno
Każdy swoją torbę
Każdy nosi w torbie
Swoje zapomnienie
Zaszantażowani są przechodnie
Zaszantażowani wszyscy wkoło
Patrzą na nas z witryn
Patrzą manekiny przeraźliwie głupie
Plastikowe miny
Zataczając się przeklinam
Dotąd byłem jeden a przecież teraz
A Ty pij pij pij ile możesz