Nudzi mnie wielkość już
Bez zobowiązań miast
Jestem w nich tylko kimś
Nowym co chowa twarz
Śmieję się bo tak chcesz
Tak nakazujesz mi
Towarzystwo przecież lubi
Łatwo można się pogubić
Mam swój dom
Miękkie łóżko za nim
Mam swój dom
Leżą moje plany
Mam swój dom
Choćbym był spłukany
Mam swój dom
Między wierszami
Studzi mnie zimny deszcz
Zmywa mi farbę z map
Na których zawsze był
Ten mój przyziemny świat
To tak ziemia mokra jak ja
Cały zanurzony w snach
To nie jest moje miejsce
Ja tu tylko czasem jestem
Mam swój dom..
Bez zobowiązań miast
Jestem w nich tylko kimś
Nowym co chowa twarz
Śmieję się bo tak chcesz
Tak nakazujesz mi
Towarzystwo przecież lubi
Łatwo można się pogubić
Mam swój dom
Miękkie łóżko za nim
Mam swój dom
Leżą moje plany
Mam swój dom
Choćbym był spłukany
Mam swój dom
Między wierszami
Studzi mnie zimny deszcz
Zmywa mi farbę z map
Na których zawsze był
Ten mój przyziemny świat
To tak ziemia mokra jak ja
Cały zanurzony w snach
To nie jest moje miejsce
Ja tu tylko czasem jestem
Mam swój dom..