.

Ułan Lyrics

Niech w księgach wiedzy szpera rabin - a E a
Nauka to jest wymysł diabli - G E
Mądrością moją jest karabin - C G
I klinga ukochanej szabli - E a
Nie dbam o szarżę, ni o gwiazdki
Co kiedyś mi przystroją kołnierz
Wy piszcie klechdy i powiastki
Ja biję się jak musi żołnierz

Nie pnę się do zaszczytów drabin
I generałów biorą diabli
Podporą moją jest karabin
I klinga ukochanej szabli
Nie tęsknię do kawiarni gwarnej
Gdzie rządzi banda dziwolągów
Gardzę zapachem buduarów
Gdzie Ania psoci wśród szezlongów

Nie nęcą mnie zalety babin
Kobieta zdradną - bierz ją diabli
Kochanką moją jest karabin
I klinga ukochanej szabli
Niejeden wróg miał na mnie chrapkę,
A teraz jęczy w piekle na dnie
Ze śmiercią igram w ciuciubabkę
Więc może kiedyś mnie dopadnie

Ksiądz niech mnie grzebie, albo rabin
Żołnierza się nie czepią diabli
Wy w grób połóżcie mi karabin
I klingę ukochanej szabli
Report lyrics
W przerwie (2008)
Róże z Dublina Miła Za spokój mego snu Ułan We wtorek po sezonie Sielanka o domu Obudź się Na błękicie jest polana Krzyżowiec Życie to nie teatr Jesienne wino Baba ze stali Amsterdam Ballada o trzech bogach 24 lutego Fiddler's Green Zachodźże sloneczko