Dokąd tak biegniesz, że nie starcza tchu
Jakby każdy dzień ostatnim był
Masz w oczach srebro i anielski chłód
I nie potrafię zatrzymać Cię już
Już mnie nie boli brak Twych słów
Już nie dotyka mnie Twój chłód
Zrobisz co chcesz, co czujesz, co wiesz
Lecz zawsze będziesz w sercu mym
Popłyniesz na dno, czy znajdziesz swój los
Zawsze będziesz w sercu mym
Tam gdzie będę ja, będziesz Ty
Dokąd tak biegniesz, że nie starcza tchu?
Jakby każdy dzień ostatnim był
Już coraz rzadziej widzę uśmiech Twój
I coraz trudniej wierzyć w cud
Już mnie nie boli brak Twych słów
Już nie dotyka mnie Twój chłód
Zrobisz co chcesz, co czujesz, co wiesz
Lecz zawsze będziesz w sercu mym
Popłyniesz na dno, czy znajdziesz swój los
Zawsze będziesz w sercu mym
Tam gdzie będę ja, będziesz Ty...
Jakby każdy dzień ostatnim był
Masz w oczach srebro i anielski chłód
I nie potrafię zatrzymać Cię już
Już mnie nie boli brak Twych słów
Już nie dotyka mnie Twój chłód
Zrobisz co chcesz, co czujesz, co wiesz
Lecz zawsze będziesz w sercu mym
Popłyniesz na dno, czy znajdziesz swój los
Zawsze będziesz w sercu mym
Tam gdzie będę ja, będziesz Ty
Dokąd tak biegniesz, że nie starcza tchu?
Jakby każdy dzień ostatnim był
Już coraz rzadziej widzę uśmiech Twój
I coraz trudniej wierzyć w cud
Już mnie nie boli brak Twych słów
Już nie dotyka mnie Twój chłód
Zrobisz co chcesz, co czujesz, co wiesz
Lecz zawsze będziesz w sercu mym
Popłyniesz na dno, czy znajdziesz swój los
Zawsze będziesz w sercu mym
Tam gdzie będę ja, będziesz Ty...