.

Grzesznicy Lyrics

Wychował mnie Grochów Grzesiuk, do snu śpiewał mi
Dzika miłość, dzikie wiersze, hipisowskie dni.
Miałem k**pla z piaskownicy, sprawdzić pragnął się.
W listach z Legii Cudoziemskiej pisał później, że
s***no dziś do nieba iść, s***no dziś do nieba iść.

W telewizji dziś widziałem Jeruzalem w ogniu walk.
Młodych chłopców z bronią, mieli po szesnaście lat.
A na Manhattanie stosy diamentów cieszą wzrok.
W zachodzącym słońcu jak w Betlejem gwiazdy lśnią.
s***no dziś do nieba iść, s***no dziś do nieba iść.

Tak pragniemy kochać, ale krwawy jest nasz Bóg.
Przeminą religie, lecz zostanie wojny duch.
Czekam więc na rewolucje naszych mądrych głów,
Czekam więc na rewolucje naszych serc i dusz.

Bo s***no dziś do nieba iść, s***no dziś do nieba iść.
s***no dziś do nieba iść, s***no dziś do nieba iść.
Report lyrics