Bądź ciepłym wiatrem w oazie snów
Bądź ochłodą w słońcu
Bądź smugą światła w krainie cieni
Bądź ot tak po prostu sobą!
W kącikach ust czai się uśmiech
Choć trochę go skrzywił czas
Niebawem ktoś przybędzie z nim
Może to będę ja?
A teraz fruń na skrzydłach nocy porcelanowej
W morelowym śnie
Patrz jedwabny motyl - najkrótsze życie
Musnął cię
Gdzieś, gdzieś na bezkresach
Gdzie nawet niebo kończy się
Gdzieś, gdzieś ponad słońcem
Piękniejszy z każdym dniem!
A teraz fruń na skrzydłach nocy porcelanowej
W morelowym śnie
Patrz jedwabny motyl - najkrótsze życie
Musnął cię
Bądź ochłodą w słońcu
Bądź smugą światła w krainie cieni
Bądź ot tak po prostu sobą!
W kącikach ust czai się uśmiech
Choć trochę go skrzywił czas
Niebawem ktoś przybędzie z nim
Może to będę ja?
A teraz fruń na skrzydłach nocy porcelanowej
W morelowym śnie
Patrz jedwabny motyl - najkrótsze życie
Musnął cię
Gdzieś, gdzieś na bezkresach
Gdzie nawet niebo kończy się
Gdzieś, gdzieś ponad słońcem
Piękniejszy z każdym dniem!
A teraz fruń na skrzydłach nocy porcelanowej
W morelowym śnie
Patrz jedwabny motyl - najkrótsze życie
Musnął cię