Nie boję się nadziei
Jak dziecko śmieję się
Jak wiatr pochłaniam przestrzeń
Szybuję
Nie boję się - już nie
Choćbym zaginęła gdzieś
W oceanów mgle
Twoja dłoń prowadzi mnie
Na cichy brzeg
Bezpiecznie
A gdy zagubię się w oceanów mgle
Twoja dłoń prowadzi mnie
Na cichy brzeg
Bezpiecznie
A kiedy lęk budzi mnie
Zamykam świat w oczach twych
Wystarczy, że jesteś tu
Nie boję się
A kiedy noc rzuca swe
Ogary snu - budzi lęk
Wystarczy twój cichy szept
Nie boję się, już nie
Choćbym zaginęła gdzieś
W oceanów mgle
Twoja dłoń prowadzi mnie
Na cichy brzeg
Bezpiecznie
A gdy zagubię się w oceanów mgle
Twoja dłoń prowadzi mnie
Na cichy brzeg
Bezpiecznie
Jak dziecko śmieję się
Jak wiatr pochłaniam przestrzeń
Szybuję
Nie boję się - już nie
Choćbym zaginęła gdzieś
W oceanów mgle
Twoja dłoń prowadzi mnie
Na cichy brzeg
Bezpiecznie
A gdy zagubię się w oceanów mgle
Twoja dłoń prowadzi mnie
Na cichy brzeg
Bezpiecznie
A kiedy lęk budzi mnie
Zamykam świat w oczach twych
Wystarczy, że jesteś tu
Nie boję się
A kiedy noc rzuca swe
Ogary snu - budzi lęk
Wystarczy twój cichy szept
Nie boję się, już nie
Choćbym zaginęła gdzieś
W oceanów mgle
Twoja dłoń prowadzi mnie
Na cichy brzeg
Bezpiecznie
A gdy zagubię się w oceanów mgle
Twoja dłoń prowadzi mnie
Na cichy brzeg
Bezpiecznie