Jadę na północ,
rozgrzany asfalt lepi się do kół
na poboczu lisy, koty, psy
zrzucają futra
powietrze w miejscu
spocone muchy opadają z sił
pod ciężarem tłustych spalin co
kleją im skrzydła
jak ja żałuję że nie mam radia,
ile jeszcze postoję na światłach
wypaliłam a teraz bym zjadła
chcę dojechać już
toczę się toczę
jak paciorek w naszyjniku z aut
między słońcem gradem, burzą, mgłą
po kostki w wodzie
robią mi zdjęcia
ja mimo wszystko bardzo spieszę się
na torze przeszkód rondo, tunel, most
czerwona fala
jak ja żałuję że nie mam radia
ile jeszcze postoję na światłach
wypaliłam a teraz bym zjadła
chcę dojechać już
rozgrzany asfalt lepi się do kół
na poboczu lisy, koty, psy
zrzucają futra
powietrze w miejscu
spocone muchy opadają z sił
pod ciężarem tłustych spalin co
kleją im skrzydła
jak ja żałuję że nie mam radia,
ile jeszcze postoję na światłach
wypaliłam a teraz bym zjadła
chcę dojechać już
toczę się toczę
jak paciorek w naszyjniku z aut
między słońcem gradem, burzą, mgłą
po kostki w wodzie
robią mi zdjęcia
ja mimo wszystko bardzo spieszę się
na torze przeszkód rondo, tunel, most
czerwona fala
jak ja żałuję że nie mam radia
ile jeszcze postoję na światłach
wypaliłam a teraz bym zjadła
chcę dojechać już