Zataczamy koła prostą drogą
Wierząc że to przypadkowy błąd
Zastępując starą prawdę nową
Każdy śmiało stawia własny krok
Budujemy nasze wielkie światy
W których każdy własnym Bogiem jest
Między sobą stawiamy kraty
By nikt obcy nam nie zabrał nic
Pokonamy siebie sami
Biorąc i niedając nic
Żywym, ale już przegranym
Nie nalezy się już nic
Pokonamy siebie sami
Biorąc i niedając nic
Jeszcze żywi, już przegrani
Gorycz swą będziemy pić
Zataczamy koła prostą drogą
Wiedząc że nam nie przeszkodzi nikt
Zastępując starą prawdę nową
Biorąc i nie dając nic
Obracamy w gruzy obce światy
Wyrywając sobie łupy z rąk
Samym sobie zadajemy straty
By zatopić w końcu własny ląd
Pokonamy siebie sami
Biorąc i niedając nic
Żywym, ale już przegranym
Nie należy się już nic
Pokonamy siebie sami
Biorąc i niedając nic
Jeszcze żywi, już przegrani
Gorycz swą będziemy pić
Wierząc że to przypadkowy błąd
Zastępując starą prawdę nową
Każdy śmiało stawia własny krok
Budujemy nasze wielkie światy
W których każdy własnym Bogiem jest
Między sobą stawiamy kraty
By nikt obcy nam nie zabrał nic
Pokonamy siebie sami
Biorąc i niedając nic
Żywym, ale już przegranym
Nie nalezy się już nic
Pokonamy siebie sami
Biorąc i niedając nic
Jeszcze żywi, już przegrani
Gorycz swą będziemy pić
Zataczamy koła prostą drogą
Wiedząc że nam nie przeszkodzi nikt
Zastępując starą prawdę nową
Biorąc i nie dając nic
Obracamy w gruzy obce światy
Wyrywając sobie łupy z rąk
Samym sobie zadajemy straty
By zatopić w końcu własny ląd
Pokonamy siebie sami
Biorąc i niedając nic
Żywym, ale już przegranym
Nie należy się już nic
Pokonamy siebie sami
Biorąc i niedając nic
Jeszcze żywi, już przegrani
Gorycz swą będziemy pić