.

Wagonowa Love Lyrics

Hej, wiem, że podglądasz mnie przez przedziałowe okno,
zdejmę okrycie, bo rumieniec oblał twarz.
Bejbe, ja bym ciebie równie chętnie dotknął,
obyczajowy patrol wredny zamknął nas.
I tak pociąg staje na raz ***
czas topnieje nam, zwrotnicy brak
źle, że numeru nie dałem, żeby dać znak,
konduktor stemplem pobłogosławił bilety dwa.
Na peronie uśmiech znikł, odwróciłaś się wolno,
nie wolno tak rozkochiwać, aby potem sobie iść.
Nie wolno, nie wolno tak.
W oka mgnieniu znikłaś, już cię podsiadł ktoś,
utracona szybko wagonowa love.
W przejściach wyczekuję, ale cie nie mogę spotkać
nie wierzę, że to był jednorazowy kurs.
Dlaczego wtedy byłaś dla mnie taka słodka,
Obsesją jesteś dla mnie, ja dla tłumu ***
I tak w każdą środę na peron chodzę znów,
przemknąć niezauważony, zwyczajny duch.
Może ta pani przez radio węzeł da znak,
i znowu konduktor pobłogosławi bilety dwa.

Na peronie uśmiech znikł, odwróciłaś się wolno,
nie wolno tak rozkochiwać, aby potem sobie iść.
Nie wolno, nie wolno tak.
W oka mgnieniu znikłaś, już cię podsiadł ktoś,
utracona szybko wagonowa love.
Report lyrics
Loccomotiv (2011)