Chyba jesteśmy zbutwiali
Skruszeni na sercach
Z duszą na ramieniu
Coraz mniejszy ma sens
h***sapiens
Chybaśmy powariowali
Śmierć nas nie obchodzi
Wiara, v*****, postęp
Coraz mniejszy ma sens bochen chleba
Czekam na szept,
Co łeb rozwali mi jak szrapnel
Czekam na deszcz,
Co plecy mi okryje jak płaszcz
I niech się skończą błyski zamiast olśnień
Błyski są trendy, nie olśnienia
Skruszeni na sercach
Z duszą na ramieniu
Coraz mniejszy ma sens
h***sapiens
Chybaśmy powariowali
Śmierć nas nie obchodzi
Wiara, v*****, postęp
Coraz mniejszy ma sens bochen chleba
Czekam na szept,
Co łeb rozwali mi jak szrapnel
Czekam na deszcz,
Co plecy mi okryje jak płaszcz
I niech się skończą błyski zamiast olśnień
Błyski są trendy, nie olśnienia