Czasem jeszcze podnoszę głowę A H
i długo patrzę w niebo E
ufnie jak w dzieciństwie H A
nade mną drogi A H E
zachwytu i strachu
które chcę przekrzyczeć
nade mną planet krążenie
sobie znanymi szlakami
spokojne aż do przerażenia
nade mną gwiazd pulsowanie
w wielkim ożywieniu
a pode mną Ziemia
i długo patrzę w niebo E
ufnie jak w dzieciństwie H A
nade mną drogi A H E
zachwytu i strachu
które chcę przekrzyczeć
nade mną planet krążenie
sobie znanymi szlakami
spokojne aż do przerażenia
nade mną gwiazd pulsowanie
w wielkim ożywieniu
a pode mną Ziemia