Scena - ludzi gwar, dookoła fleszów błysk
Barwny tłum, setki par, wybierają nową miss
Której dziś uda się, by zakwitnąć niby kwiat
Jaki los sprawi, że jutro wejdzie w wielki świat
Wielki świat, który ma ciepłe plaże w cieniu palm
w taki świat iść się chce, gdy się o nim mało wie...
Mówią młoda jest, siano w głowie, w głowie pstro
marzy wciąż złoty deszcz, a ja to rozumiem bo :
jeśli ktoś w szarej mgle musi wstawać skoro świt
wokół ma twarze złe i ze strachu ciągle drży
taki świat rzucić chce, bo już o nim wszystko wie
taki świat rzucić chce, bo już o nim wszystko wie.
Barwny tłum, setki par, wybierają nową miss
Której dziś uda się, by zakwitnąć niby kwiat
Jaki los sprawi, że jutro wejdzie w wielki świat
Wielki świat, który ma ciepłe plaże w cieniu palm
w taki świat iść się chce, gdy się o nim mało wie...
Mówią młoda jest, siano w głowie, w głowie pstro
marzy wciąż złoty deszcz, a ja to rozumiem bo :
jeśli ktoś w szarej mgle musi wstawać skoro świt
wokół ma twarze złe i ze strachu ciągle drży
taki świat rzucić chce, bo już o nim wszystko wie
taki świat rzucić chce, bo już o nim wszystko wie.