Powiedz, co było między nami
Że chociaż wszystko się skończyło
Potrafisz cieszyć się kwiatami
A gwiazdom blasku nie ubyło
Czemu, bliźniaczo dni jednakie
I co takiego się zdarzyło
Że nie przestały śpiewać ptaki
Chociaż umarła z bólu miłość
Czy to co wiatrem i lawendą gdy,
Gdy włosy szalem otuliłaś, czy
Czy płaszcze dwa spinaczem spięte to,
To właśnie się nazywa miłość /x2
Świat się nie rozpadł na okruszki
I nie zabiło nas rozstanie
Choć obok leżą dwie poduszki,
Chociaż skończyło się kochanie
Czy to co wiatrem i lawendą gdy,
Gdy włosy szalem otuliłaś, czy
Czy płaszcze dwa spinaczem spięte, to
To właśnie się nazywa miłość /x2
Że chociaż wszystko się skończyło
Potrafisz cieszyć się kwiatami
A gwiazdom blasku nie ubyło
Czemu, bliźniaczo dni jednakie
I co takiego się zdarzyło
Że nie przestały śpiewać ptaki
Chociaż umarła z bólu miłość
Czy to co wiatrem i lawendą gdy,
Gdy włosy szalem otuliłaś, czy
Czy płaszcze dwa spinaczem spięte to,
To właśnie się nazywa miłość /x2
Świat się nie rozpadł na okruszki
I nie zabiło nas rozstanie
Choć obok leżą dwie poduszki,
Chociaż skończyło się kochanie
Czy to co wiatrem i lawendą gdy,
Gdy włosy szalem otuliłaś, czy
Czy płaszcze dwa spinaczem spięte, to
To właśnie się nazywa miłość /x2