.

Kobiety jak te kwiaty Lyrics

Sobota rano spać nie możesz
Wstaniesz, kapcie włożysz
Potem się golisz tylko dla niej
I do łóżka śniadanie
Przynosisz jej z porannym słonkiem
Po to by małżonkę
Namówić na co nieco małe
"No chyba zwariowałeś!
Kobiety jak te kwiaty, kto żonaty ten wie
Powąchać tak, dotykać nie
Minęła pora godowa,
Teraz tylko boli głowa.

Kobiety jak te kwiaty, nie podniecaj się
Powąchać tak, dotykać nie
Znów idzie wiosna
Przyjmij ten cios na klatę,
Jeszcze gorzej będzie latem.
Ona ogląda się za tymi
No wiesz, lepiej ubranymi
No to prawdopodobnie geje
Tak, taką masz nadzieję.
Wydasz ostatnie zaskórniaki
Bo chcesz nadrobić braki
A ona wzrusza ramionami
I przykro ci czasami.
Kobiety jak te kwiaty (...)

Syn przed maturą, kawał chłopa
Znów zabrał ci laptopa,
Że niby chodzi tu o szkołę
A nie o baby gołe
Raz go nakryłeś z taką małą
O Dżizes, co za ciało
Mówi i tak się z nią ożenię
Znów skacze ci ciśnienie

Kobiety jak te kwiaty (...) x2
Report lyrics
Z czwartku na piątek (2010)
Prozak W Warszawie sen o sławie Niestety trzeba mieć ambicję Sznurek Świat nie chce tradycji (mamusia) Ach, ach, ach (synuś) All you need is miłość W sprawie sztuki filmowej Kobiety jak te kwiaty W życiu liczy się porządek Przygoda z karłem Pryszcz na nosie Inne kraje Luz i zapał Wizja śniadaniowa W kostiumie Anonimowa żółta rączka Kolka jelitowa