Nawet, jeśli będzie padał deszcz
Przyjdę żeby obiad z tobą zjeść
Nawet, jeśli będzie gęsta mgła
Ja w tej mgle do ciebie będę szła
W mgle do ciebie będę szła
Ja do ciebie będę szła
Bukiet pięknych kwiatów wręczysz mi
Gdy z mgły wyjdę wprost na twoje drzwi
A gdy z deszczu będę suszyć się
W kuchni będziesz parzyć kawy dwie
Wypijemy razem je
Będzie pięknie jak we śnie
Wiem, że to tylko marzenia
Wiem, że nie do spełnienia
A jednak chcę by spełniły się
Bardzo chcę
By spełniły się
Bardzo chcę...
Przyjdę żeby obiad z tobą zjeść
Nawet, jeśli będzie gęsta mgła
Ja w tej mgle do ciebie będę szła
W mgle do ciebie będę szła
Ja do ciebie będę szła
Bukiet pięknych kwiatów wręczysz mi
Gdy z mgły wyjdę wprost na twoje drzwi
A gdy z deszczu będę suszyć się
W kuchni będziesz parzyć kawy dwie
Wypijemy razem je
Będzie pięknie jak we śnie
Wiem, że to tylko marzenia
Wiem, że nie do spełnienia
A jednak chcę by spełniły się
Bardzo chcę
By spełniły się
Bardzo chcę...