.

Zabiłem go Lyrics

Nie pytaj mnie dlaczego
Zabiłem go
Nie był moim kolegą
Zabiłem go
Po prostu leszcza skasowałem
Zabiłem go
Siebie tylko sprawdzić chciałem
Zabiłem go
Oblałem dziś klasówkę
Zabiłem go
Nie miałem kasy na studniówkę
Zabiłem go
Był dla mnie hańbą i obelgą
Zabiłem go
Nie pytaj czy żałuję tego

Zabiłeś? Zabiłem!
Zabiłeś? Zabiłem!
Zabiłeś? Zabiłem!
Nawet się nie zamyśliłem
Zabiłeś? Zabiłem!
Zabiłeś? Zabiłem!
Zabiłeś? Zabiłem!
Nawet się nie zamyśliłem

Nie pytaj mnie dlaczego
Zabiłem go
Nie był moim kolegą
Zabiłem go
Po prostu leszcza skasowałem
Zabiłem go
Siebie tylko sprawdzić chciałem
Zabiłem go
Matka mówi że to przez was
Zabiłem go
Nie był z tego osiedla
Zabiłem go
Dziwny jakiś taki był
Zabiłem go
Przestałem kopać on jeszcze żył
Zabiłeś? Zabiłem!
Zabiłeś? Zabiłem!
Zabiłeś? Zabiłem!
Nawet się nie zamyśliłem

Zabiłeś? Zabiłem!
Zabiłeś? Zabiłem!
Zabiłeś? Zabiłem!
Nawet się nie zamyśliłem
Report lyrics
Marchef w butonierce (2001)
Twoja generacja Marchef w butonierce Chłopcy idą na wojnę Tom Petty spotyka Debbie Harry Taksówki w poprzek czasu Bon ton na ostrzu noża Noc jak noc Brudna forsa Pryszcze Zabiłem go Idą brunatni Chcąc pokonać Babilon Nocny gość [silence] [silence] Następna stacja (bonus) Tom Petty spotyka Debbie Harry (wersja żywa) Taksówki w poprzek czasu (wersja ze Studia Czad) Chcąc pokonać Babilon (Swarzędz Travel All Inclusive) Nocny gość (wersja Wampira Janowskiego)