.

Pryszcze Lyrics

Nie chcę częstować cię śmiercią
życie piękniejsze jest niż śmierć
każdą swoją żywą częścią
wybieram życie
O tobie wiem że mieszkasz w bardzo długim bloku
I to już chyba "Lśnienie"
Prawie nikogo nie znasz wokół
Twoja samotność gorsza niż więzienie...

Nie chcę częstować cię śmiercią...

Twoje kolejne kłamstwo
Masz koszulkę z Kurtem
I nawet ci do twarzy
Nawet ci do twarzy z trupem
Poproś go niech ci powie chociaż słowo
Sam mógłbym ci zaśpiewać
Dobrze umrę lepiej sprzedam
Mógłbym ci zaśpiewać
Czerwone pryszcze już nie psują mi twarzy
Sam też stoję trochę z boku
Wiem że dobrze jest być
Wiem że dobrze jest mieć
Mieszkam w bardzo długim bloku

nie chcę częstować cię śmiercią...

Dla ciebie śmierć to pestka
Życie to zabawka
A każda twoja blizna
Każda igła i strzykawka
Jeszcze jedna marność
kolejna łatwizna
nie chcę częstować cię śmiercią...

Odwrócone krzyże
Orgazm na pentagramach
Swastyki w twojej głowie
Są gorsze niż te na ścianach
To fatalna iluzja
Gówniana fatamorgana
Sam mógłbym ci zaśpiewać
Dobrze umrę lepiej sprzedam
Report lyrics
Marchef w butonierce (2001)
Twoja generacja Marchef w butonierce Chłopcy idą na wojnę Tom Petty spotyka Debbie Harry Taksówki w poprzek czasu Bon ton na ostrzu noża Noc jak noc Brudna forsa Pryszcze Zabiłem go Idą brunatni Chcąc pokonać Babilon Nocny gość [silence] [silence] Następna stacja (bonus) Tom Petty spotyka Debbie Harry (wersja żywa) Taksówki w poprzek czasu (wersja ze Studia Czad) Chcąc pokonać Babilon (Swarzędz Travel All Inclusive) Nocny gość (wersja Wampira Janowskiego)