.

17 września Lyrics

Kurica nie ptica.
Polsza - nie zagranica.
Polej wódki, Grisza,
Zaraz oddasz strzał.
W tył głowy, do dołu,
Ciało na ciało się rzuci.
Saszka ugnieść je musi,
A spychacz zepsuł się nam.
Więc polej, Griszka, tak z duszy,
Dla Saszy, bo spychacz nie ruszy.
Tylu ich jeszcze zostało,
A naszym chce się już spać.

Raboty oczeń mnoga,
Starszyna chodzi zły.
Bo psuje się pogoda,
A jeszcze tylu ich.
Palec od cyngla boli,
Nagana parzy stal,
A nam wciąż nowych dowożą.
Nie dają wytchnienia nam.
E, Griszka, czio z toboj?
Czyżby ci było ich żal?
Kurica - nie ptica.
To tolka polski pan.
Niech Wasia wapnem sypnie,
Na ten ostatni stos.
A wapno pamięć rozpuści,
Sumienie prześpi się w noc.
Potem, by nie bolało,
Posadzi się tu las.
I prawda nie wyjdzie na jaw,
I Stalin odznaczy nas.

Tylu ich jeszcze zostało,
A spychacz zepsuł się nam.
Tam w dole się jeszcze ruszają...
Wypijmy, Griszka, do dna.
Report lyrics
Siła i honor (2012)
Intro Tu moja góra Heil Sztajnbach 17 września Obława Ratujcie nasze dusze BOA Old punk Twoje słowo Homo politicus Krew Koniec końców
Top Paweł Kukiz Lyrics