Uwierzyłby ten, kogo sny
policzył na liczydłach swych
na niebie ktoś, na niebie hen.
Uwierzyłby dopiero ten.
Na pożegnanie, na pożegnanie
spojrzeć wstecz - łatwa rzecz.
A taki, co niedawno go
zrzucono z chmur, by pożył,
to taki w nic nie wierzyć chce
i nie uwierzy w słowa te,
i na dzień dobry, na dzień dobry
spojrzeć wstecz - trudna rzecz.
REF. Trzeba z chwili mieć,
to co w chwili trwa.
Nie przeoczyć nic,
szukać aż do dna.
Trzeba wierzyć, że jeśli kochać,
to na zawsze.
A gdy nawet ból,
trzeba nie dać się.
Nie dać ściągnąć w dół,
mówić głośno nie!
Trzeba budzić się
i od rana tańczyć w myślach.
Nie czekaj aż w l***erku twarz
zmarszczona jak rodzynek,
lecz z cudzych spraw pomyłek garść
i podpowiedzi spróbuj skraść.
policzył na liczydłach swych
na niebie ktoś, na niebie hen.
Uwierzyłby dopiero ten.
Na pożegnanie, na pożegnanie
spojrzeć wstecz - łatwa rzecz.
A taki, co niedawno go
zrzucono z chmur, by pożył,
to taki w nic nie wierzyć chce
i nie uwierzy w słowa te,
i na dzień dobry, na dzień dobry
spojrzeć wstecz - trudna rzecz.
REF. Trzeba z chwili mieć,
to co w chwili trwa.
Nie przeoczyć nic,
szukać aż do dna.
Trzeba wierzyć, że jeśli kochać,
to na zawsze.
A gdy nawet ból,
trzeba nie dać się.
Nie dać ściągnąć w dół,
mówić głośno nie!
Trzeba budzić się
i od rana tańczyć w myślach.
Nie czekaj aż w l***erku twarz
zmarszczona jak rodzynek,
lecz z cudzych spraw pomyłek garść
i podpowiedzi spróbuj skraść.