.

Kobza Lyrics

Czemu złości się tyle złości w każdym z nas,
a na brata brat wilkiem, spode łba
patrzy wtedy, gdy temu coś tam wiedzie się.
Czemu każdy brać zamiast dawać chce?
Gdzie się podziać ma ten, co puka do twych drzwi,
ten, któremu ty nie otwierasz ich?
Samotności swej pije kielich aż do dna,
by szczęśliwym być w kolorowych snach
REF. Teraz pięknie wszyscy wraz
zaśpiewajmy jeszcze raz!
Teraz pięknie na mój znak:
Czy to warto w złości tak?
Miłość boli znacznie mniej,
tylko jej zaufać chciej,
Bijobije....
Report lyrics
Bajeczki (1997)
Gdybanie Bajeczka Radosny Broszka Anielski Jak ja wierzę Na straty głowa Kobza Jezu, jak się cieszę Jeden krok do domu Nic się nie zdarzy Gdy już nie ma tego