Bitwy morskie
na fioletowym niebie.
Wyjące syreny,
gasnącego słońca blask.
Na skrzyżowaniu ulic
czekam na Ciebie.
Czekam na moją siostrę,
powinna tu być
już za parę dni.
Ref.
Idę, nie wiem dokąd.
Przepycham się przez tłum.
To takie dziwne uczucie.
Statki giną za horyzontem.
Machamy rękami,
żegnamy naszą młodość.
Wiatr od morza,
odgłosy lata.
Miasto neonów
nie może spać.
Bardzo dziwne uczucie.
Bardzo dziwny sen.
Tutaj wszystkie ulice
wyglądają tak samo.
na fioletowym niebie.
Wyjące syreny,
gasnącego słońca blask.
Na skrzyżowaniu ulic
czekam na Ciebie.
Czekam na moją siostrę,
powinna tu być
już za parę dni.
Ref.
Idę, nie wiem dokąd.
Przepycham się przez tłum.
To takie dziwne uczucie.
Statki giną za horyzontem.
Machamy rękami,
żegnamy naszą młodość.
Wiatr od morza,
odgłosy lata.
Miasto neonów
nie może spać.
Bardzo dziwne uczucie.
Bardzo dziwny sen.
Tutaj wszystkie ulice
wyglądają tak samo.