Zdecydujcie się w końcu na role
Tak aby jeden był tylko potworem
A drugi miłym, poczciwym umysłem
Co czasem traci nad tamtym kontrolę
Garści sugestii dla Matki Natury,
kapią po kolbach od starej aparatury,
dlaczego wciąż popijacie miksturę,
gdy już wyrosły wam kły i pazury?
I uzgodnijcie czy, a w dzień, czy w noc,
bardziej należy się was bać?
Kiedy będziecie z ludźmi żartować,
a kiedy ludzi będziecie zjadać.
I czy na dwóch czy czterech nogach,
chcecie po stronie dobra stać?
Kiedy będziecie z ludźmi żartować,
a kiedy ludzi będziecie zjadać.
Przemiana cofa się czy postępuje,
gdy garb prostuje się, i sierść wam zanika,
kiedy to przyjazne zwierze stadne,
w dzikiego przeistacza się samotnika?
Tak aby jeden był tylko potworem
A drugi miłym, poczciwym umysłem
Co czasem traci nad tamtym kontrolę
Garści sugestii dla Matki Natury,
kapią po kolbach od starej aparatury,
dlaczego wciąż popijacie miksturę,
gdy już wyrosły wam kły i pazury?
I uzgodnijcie czy, a w dzień, czy w noc,
bardziej należy się was bać?
Kiedy będziecie z ludźmi żartować,
a kiedy ludzi będziecie zjadać.
I czy na dwóch czy czterech nogach,
chcecie po stronie dobra stać?
Kiedy będziecie z ludźmi żartować,
a kiedy ludzi będziecie zjadać.
Przemiana cofa się czy postępuje,
gdy garb prostuje się, i sierść wam zanika,
kiedy to przyjazne zwierze stadne,
w dzikiego przeistacza się samotnika?