Nie umiem śpiewać jak Gregory Isaacs,
Ale jeśli chcesz kupie Ci wszystkie jego płyty
Będzie za mnie oddawał to czego nie umiem
Wiem przecież jednak, że to tanie chwyty
Nie umiem śpiewać jak Johnny Cash,
Co do więzienia jak do kochanki mówił
Ale powieszę gitarę tak jak on na ramieniu
'Kolejny tani chwyt' - szepnie coś w sumieniu
Zamykam oczy i widzę Cię lepiej niż,
Ktokolwiek, kiedykolwiek widział Cię
To są promienie X, łapczywe jak złe psy,
Jak ostatni oddech przed zanurzeniem się
Nie umiem śpiewać jak Leadbelly
Oddałbym za to prócz ciebie wszystko
Lecz kiedyś będę stary tak jak jego głos
I powiem ci coś niepotrzebnego nisko
Nie umiem śpiewać jak byle dureń
Którego widać co dzień w telewizji
Ale pamiętam Cię jak tańczyłaś w punkcie
Apetyt architektów zsyłając mi w wizji
Zamykam oczy i widzę Cię lepiej niż
Ktokolwiek, kiedykolwiek widział Cię
To są promienie X, łapczywe jak złe psy
Jak ostatni oddech przed zanurzeniem się
Nie umiem śpiewać jak słynni song-writerzy
Tacy delikatni i tacy anglosascy,
Ale pamiętam jak piliśmy wino
Na murach zamku w prozaicznej Chorwacji
I choć to nie ma znaczenia bo nic go w końcu nie ma
Będę sobie stał i na Ciebie patrzył
Zupełnie jak wtedy pierwszego dnia
Dojadę tak do siwej Nic-Stacji
Zamykam oczy i widzę Cię lepiej niż
Ktokolwiek, kiedykolwiek widział Cię
To są promienie X, łapczywe jak złe psy
Jak ostatni oddech przed zanurzeniem się
Ale jeśli chcesz kupie Ci wszystkie jego płyty
Będzie za mnie oddawał to czego nie umiem
Wiem przecież jednak, że to tanie chwyty
Nie umiem śpiewać jak Johnny Cash,
Co do więzienia jak do kochanki mówił
Ale powieszę gitarę tak jak on na ramieniu
'Kolejny tani chwyt' - szepnie coś w sumieniu
Zamykam oczy i widzę Cię lepiej niż,
Ktokolwiek, kiedykolwiek widział Cię
To są promienie X, łapczywe jak złe psy,
Jak ostatni oddech przed zanurzeniem się
Nie umiem śpiewać jak Leadbelly
Oddałbym za to prócz ciebie wszystko
Lecz kiedyś będę stary tak jak jego głos
I powiem ci coś niepotrzebnego nisko
Nie umiem śpiewać jak byle dureń
Którego widać co dzień w telewizji
Ale pamiętam Cię jak tańczyłaś w punkcie
Apetyt architektów zsyłając mi w wizji
Zamykam oczy i widzę Cię lepiej niż
Ktokolwiek, kiedykolwiek widział Cię
To są promienie X, łapczywe jak złe psy
Jak ostatni oddech przed zanurzeniem się
Nie umiem śpiewać jak słynni song-writerzy
Tacy delikatni i tacy anglosascy,
Ale pamiętam jak piliśmy wino
Na murach zamku w prozaicznej Chorwacji
I choć to nie ma znaczenia bo nic go w końcu nie ma
Będę sobie stał i na Ciebie patrzył
Zupełnie jak wtedy pierwszego dnia
Dojadę tak do siwej Nic-Stacji
Zamykam oczy i widzę Cię lepiej niż
Ktokolwiek, kiedykolwiek widział Cię
To są promienie X, łapczywe jak złe psy
Jak ostatni oddech przed zanurzeniem się