powoli tak
najwolniej jak niewolnik
przesuwam dłoń najciszej
tak jak cień
twe palce też
jak armia niewidomych
poznają moja twarz
(dotykamy swoich twarzy
dotykamy swoich ciał)
jak niewidomi
(dotykamy swoich twarzy
dotykamy swoich ciał)
powoli... powoli... powoli...
powoli spadam wolno spadam
wolno spadam głową w dół
powoli spadam wolno spadam
wolno spadam głową w dół
powoli spadam wolno spadam
wolno spadam wolno...
otwartych bram
dla głodnych dla głodnych
dla głodnych najemników
otwartych bram
dla zbrojnych gwałcicieli żon
opuścić most
powolny niech słyszę
jęk łańcuchów
i wtedy spadam
(dotykamy swoich twarzy
dotykamy swoich ciał
dotykamy swoich twarzy
dotykamy swoich ciał)
i wtedy ... i wtedy ...
spadam wolno spadam wolno
spadam głową w dół
powoli spadam wolno spadam
wolno spadam głową w dół
powoli spadam wolno spadam
wolno spadam głową w dół
powoli spadam wolno spadam wolno spadam głową...
w dół... w dół... w dół...
najwolniej jak niewolnik
przesuwam dłoń najciszej
tak jak cień
twe palce też
jak armia niewidomych
poznają moja twarz
(dotykamy swoich twarzy
dotykamy swoich ciał)
jak niewidomi
(dotykamy swoich twarzy
dotykamy swoich ciał)
powoli... powoli... powoli...
powoli spadam wolno spadam
wolno spadam głową w dół
powoli spadam wolno spadam
wolno spadam głową w dół
powoli spadam wolno spadam
wolno spadam wolno...
otwartych bram
dla głodnych dla głodnych
dla głodnych najemników
otwartych bram
dla zbrojnych gwałcicieli żon
opuścić most
powolny niech słyszę
jęk łańcuchów
i wtedy spadam
(dotykamy swoich twarzy
dotykamy swoich ciał
dotykamy swoich twarzy
dotykamy swoich ciał)
i wtedy ... i wtedy ...
spadam wolno spadam wolno
spadam głową w dół
powoli spadam wolno spadam
wolno spadam głową w dół
powoli spadam wolno spadam
wolno spadam głową w dół
powoli spadam wolno spadam wolno spadam głową...
w dół... w dół... w dół...