Tak, już jest, oddycha za mną
tuż-tuż.
Boję sie powiedzieć coś...
Nie! To nieprawda!
To sen!
Słyszę szept i drżę jak liśc
On tu jest, próbuje dotknąć
mnie...
Wiem, że On chce poczuć moją krew.
Z ust sączy się zielonej piany nić...
Dlaczego znowu mam ten sam sen?
Czemu koszmar nie kończy się?
Dlaczego znowu strach dusi mnie?
Czemu koszmar nie kończy się...?
Nie mogę biec, jego ręce
dostają mnie.
Opadam z sił, nie bronię się.
Krzyk, mój krzyk budzi mnie,
on wciąż tu jest.
Czai się i czeka aż minie dzień.
Dlaczego znowu mam ten sam sen?
Czemu koszmar nie kończy się?
Dlaczego znowu strach dusi mnie?
Czemu koszmar nie kończy się...?
Czemu koszmar nie skończy się x7
Nie skończy się?
Dlaczego znowu mam ten sam sen?
Czemu koszmar nie kończy się?
Dlaczego znowu strach dusi mnie?
Czemu koszmar nie kończy się...?
Czemu koszmar?
Czemu koszmar?
Czemu koszmar nie kończy się...?
ON TU JEST!!!
tuż-tuż.
Boję sie powiedzieć coś...
Nie! To nieprawda!
To sen!
Słyszę szept i drżę jak liśc
On tu jest, próbuje dotknąć
mnie...
Wiem, że On chce poczuć moją krew.
Z ust sączy się zielonej piany nić...
Dlaczego znowu mam ten sam sen?
Czemu koszmar nie kończy się?
Dlaczego znowu strach dusi mnie?
Czemu koszmar nie kończy się...?
Nie mogę biec, jego ręce
dostają mnie.
Opadam z sił, nie bronię się.
Krzyk, mój krzyk budzi mnie,
on wciąż tu jest.
Czai się i czeka aż minie dzień.
Dlaczego znowu mam ten sam sen?
Czemu koszmar nie kończy się?
Dlaczego znowu strach dusi mnie?
Czemu koszmar nie kończy się...?
Czemu koszmar nie skończy się x7
Nie skończy się?
Dlaczego znowu mam ten sam sen?
Czemu koszmar nie kończy się?
Dlaczego znowu strach dusi mnie?
Czemu koszmar nie kończy się...?
Czemu koszmar?
Czemu koszmar?
Czemu koszmar nie kończy się...?
ON TU JEST!!!