Chodzi ulicami tego miasta
Czarny połatany garnitur
Czy lato, czy zima
Nie wiem, dokąd zmierza
Do raju czy otchłani
Dzikie zwierzę w dżungli miasta
Czy anioł światła
Kiedyś go dotykałam jako człowieka
Zimną noc przetrwałam w ramionach jego
Gdy kończy się dzień czerwonym morzem wina
W rozkosze ziemi płyniemy
On już nie wróci, w anioła zmieni się x2
Czarny połatany garnitur
Czy lato, czy zima
Nie wiem, dokąd zmierza
Do raju czy otchłani
Dzikie zwierzę w dżungli miasta
Czy anioł światła
Kiedyś go dotykałam jako człowieka
Zimną noc przetrwałam w ramionach jego
Gdy kończy się dzień czerwonym morzem wina
W rozkosze ziemi płyniemy
On już nie wróci, w anioła zmieni się x2