Nie wiem sam, czy to dzieje się naprawdę,
Wszędzie mgła, co przed nami niewyraźne.
Zanim znajdę, znajdę klucz i odpowiedzi,
Zbłądzę pośród poplątanych spraw.
Myśli gonią mnie i chcą wyprzedzić,
Uciec nie mam jak...
Czasami gubimy trop
zaplątani w codzienność.
Mimo to odnajdziemy na pewno nasz... ogień...
Odnajdziemy go w sobie znów.
Czy to dzieje się naprawdę?
Wokół nas wszystko robi się już jasne.
O tą iskrę ciągle walcz, bo za chwilę
Na zimnym kontynencie będziesz sam.
Niech ogień stopi słów Antarktydę
I zostanie blask...
Czasami gubimy trop
zaplątani w codzienność.
Mimo to odnajdziemy na pewno nasz... ogień...
Odnajdziemy go w sobie znów.
Czasami gubimy trop
zaplątani w codzienność.
Mimo to odnajdziemy na pewno nasz... ogień...
Odnajdziemy go w sobie znów.
Czasami gubimy trop
zaplątani w codzienność.
Mimo to odnajdziemy na pewno nasz... ogień...
Odnajdziemy go w sobie znów.
Wszędzie mgła, co przed nami niewyraźne.
Zanim znajdę, znajdę klucz i odpowiedzi,
Zbłądzę pośród poplątanych spraw.
Myśli gonią mnie i chcą wyprzedzić,
Uciec nie mam jak...
Czasami gubimy trop
zaplątani w codzienność.
Mimo to odnajdziemy na pewno nasz... ogień...
Odnajdziemy go w sobie znów.
Czy to dzieje się naprawdę?
Wokół nas wszystko robi się już jasne.
O tą iskrę ciągle walcz, bo za chwilę
Na zimnym kontynencie będziesz sam.
Niech ogień stopi słów Antarktydę
I zostanie blask...
Czasami gubimy trop
zaplątani w codzienność.
Mimo to odnajdziemy na pewno nasz... ogień...
Odnajdziemy go w sobie znów.
Czasami gubimy trop
zaplątani w codzienność.
Mimo to odnajdziemy na pewno nasz... ogień...
Odnajdziemy go w sobie znów.
Czasami gubimy trop
zaplątani w codzienność.
Mimo to odnajdziemy na pewno nasz... ogień...
Odnajdziemy go w sobie znów.