Tramwaj przejechał mi przez śniadanie, bezczelnie wjechał w mój dom
Przy stole zrobił sobie przystanek, choć dotąd tu nie było go
Pan motorniczy w żółtym berecie przystanął, oświadczył mi,
Że mnie zabiera w podróż po świecie, wiadomość włożyłem w drzwi.
Nie gniewaj się, Waldek, ten tramwaj jest naprawdę twój, a reszta moja
Nie gniewaj się, Waldek, ten tramwaj jest naprawdę twój, a reszta moja
Nie gniewaj się, Waldek, ten tramwaj jest naprawdę twój, a reszta moja
Nie gniewaj się, Waldek, ten tramwaj jest naprawdę twój.
Nieogolony, nie odświeżony sprawdziłem czy bilet mam,
Siedząc nobliwie z twarzą przy szybie stwierdziłem, że byłem sam
W całym tramwaju żywego ducha i motorniczy gdzieś zwiał
Może go tutaj wcale nie było, a może byłem nim JA!
Nie gniewaj się, Waldek, ten tramwaj jest naprawdę twój, a reszta moja
Nie gniewaj się, Waldek, ten tramwaj jest naprawdę twój, a reszta moja
Nie gniewaj się, Waldek, ten tramwaj jest naprawdę twój, a reszta moja
Nie gniewaj się, Waldek, ten tramwaj jest naprawdę twój.
Ja motorniczym, ja pasażerem, całym tramwajem byłem ja Ciemną ulicą i ladacznicą wyczekującą w jednej z bram
O tej dziewczynie, co nie wierzyła, że mógłbym zabrać ją stąd
Później opowiem, bo mi po głowie pomysłów innych chodzi już sto...
Nie gniewaj się, Waldek, ten tramwaj jest naprawdę twój, a reszta moja
Nie gniewaj się, Waldek, ten tramwaj jest naprawdę twój, a reszta moja
Nie gniewaj się, Waldek, ten tramwaj jest naprawdę twój, a reszta moja
Nie gniewaj się, Waldek, ten tramwaj jest naprawdę twój.
Twój! Twój! Uj!
Przy stole zrobił sobie przystanek, choć dotąd tu nie było go
Pan motorniczy w żółtym berecie przystanął, oświadczył mi,
Że mnie zabiera w podróż po świecie, wiadomość włożyłem w drzwi.
Nie gniewaj się, Waldek, ten tramwaj jest naprawdę twój, a reszta moja
Nie gniewaj się, Waldek, ten tramwaj jest naprawdę twój, a reszta moja
Nie gniewaj się, Waldek, ten tramwaj jest naprawdę twój, a reszta moja
Nie gniewaj się, Waldek, ten tramwaj jest naprawdę twój.
Nieogolony, nie odświeżony sprawdziłem czy bilet mam,
Siedząc nobliwie z twarzą przy szybie stwierdziłem, że byłem sam
W całym tramwaju żywego ducha i motorniczy gdzieś zwiał
Może go tutaj wcale nie było, a może byłem nim JA!
Nie gniewaj się, Waldek, ten tramwaj jest naprawdę twój, a reszta moja
Nie gniewaj się, Waldek, ten tramwaj jest naprawdę twój, a reszta moja
Nie gniewaj się, Waldek, ten tramwaj jest naprawdę twój, a reszta moja
Nie gniewaj się, Waldek, ten tramwaj jest naprawdę twój.
Ja motorniczym, ja pasażerem, całym tramwajem byłem ja Ciemną ulicą i ladacznicą wyczekującą w jednej z bram
O tej dziewczynie, co nie wierzyła, że mógłbym zabrać ją stąd
Później opowiem, bo mi po głowie pomysłów innych chodzi już sto...
Nie gniewaj się, Waldek, ten tramwaj jest naprawdę twój, a reszta moja
Nie gniewaj się, Waldek, ten tramwaj jest naprawdę twój, a reszta moja
Nie gniewaj się, Waldek, ten tramwaj jest naprawdę twój, a reszta moja
Nie gniewaj się, Waldek, ten tramwaj jest naprawdę twój.
Twój! Twój! Uj!