Mogę opowiedzieć Ci pokolei każdy dzień,
albo milczeć jakby jeszcze nic nie spotkało mnie,
jakbym dziś rodził się.
Pierwszy raz nie waham się
i nie zrobię kroku wstecz,
jakby skrzydła unosiły mnie
właśnie tego chcę, bo wiem, teraz wiem.
Bo wiem, wreszcie wiem.
Jeśli Ty zawołasz mnie, razem z Tobą będę szedł.
Moja wolnośc traci smak i sens -
są wolności dwie,
jakbym dziś rodził się.
Pierwszy raz nie waham się
i nie szukam drogi wstecz.
Jesteś rzeką, która zmienia mnie,
właśnie tego chcę, bo wiem teraz wiem.
Bo wiem, wreszcie wiem...
albo milczeć jakby jeszcze nic nie spotkało mnie,
jakbym dziś rodził się.
Pierwszy raz nie waham się
i nie zrobię kroku wstecz,
jakby skrzydła unosiły mnie
właśnie tego chcę, bo wiem, teraz wiem.
Bo wiem, wreszcie wiem.
Jeśli Ty zawołasz mnie, razem z Tobą będę szedł.
Moja wolnośc traci smak i sens -
są wolności dwie,
jakbym dziś rodził się.
Pierwszy raz nie waham się
i nie szukam drogi wstecz.
Jesteś rzeką, która zmienia mnie,
właśnie tego chcę, bo wiem teraz wiem.
Bo wiem, wreszcie wiem...