To jest czułość na strach
Przed tym co okalecza mnie
Bo już wiele mam ran
Jak bardzo bolą dobrze wiem
Więc aby stłumić w sobie coś
Staram „uniewrażliwić" się
Piszę scenariusz własnych żądz
Aby oszukać fatum bieg
Dlatego serce w klatce mam
Ta zardzewiała sprawia że
Ze ono nawet w blasku dnia
Rozkwita w kamień
Nie ma mnie
Znajdź zanim dzień zamknie oczy
Nie znam się
Wejdź do galerii mych nocy
To jest czułość na strach
Przed tym co unieszczęśliwia mnie
Gdy noc za złe mi ma
Że dziś znów przy mnie nie ma Cię
To nagle zrzuca z nieba coś
Co prześladuje moje sny
I melancholią straszy bo
Chce bym pragnęła byś tu był
Dlatego serce w klatce mam
Ta zardzewiała sprawia że
Ze ono nawet w blasku dnia
Rozkwita w kamień
Nie ma mnie
Znajdź zanim dzień zamknie oczy
Nie znam się
Wejdź do galerii mych nocy
Chciej poznać szary gorzki smak
Niebieskiej samotności
Wiesz ona w sobie ma
Kwintesencje miłości
Jak ja!
Nie ma mnie
Znajdź zanim dzień zamknie oczy
Nie znam się
Wejdź do galerii mych nocy
Przed tym co okalecza mnie
Bo już wiele mam ran
Jak bardzo bolą dobrze wiem
Więc aby stłumić w sobie coś
Staram „uniewrażliwić" się
Piszę scenariusz własnych żądz
Aby oszukać fatum bieg
Dlatego serce w klatce mam
Ta zardzewiała sprawia że
Ze ono nawet w blasku dnia
Rozkwita w kamień
Nie ma mnie
Znajdź zanim dzień zamknie oczy
Nie znam się
Wejdź do galerii mych nocy
To jest czułość na strach
Przed tym co unieszczęśliwia mnie
Gdy noc za złe mi ma
Że dziś znów przy mnie nie ma Cię
To nagle zrzuca z nieba coś
Co prześladuje moje sny
I melancholią straszy bo
Chce bym pragnęła byś tu był
Dlatego serce w klatce mam
Ta zardzewiała sprawia że
Ze ono nawet w blasku dnia
Rozkwita w kamień
Nie ma mnie
Znajdź zanim dzień zamknie oczy
Nie znam się
Wejdź do galerii mych nocy
Chciej poznać szary gorzki smak
Niebieskiej samotności
Wiesz ona w sobie ma
Kwintesencje miłości
Jak ja!
Nie ma mnie
Znajdź zanim dzień zamknie oczy
Nie znam się
Wejdź do galerii mych nocy