Jak bym ja się śmiał,
jak bym ja się strasznie śmiał
rzeczywiście, co bym ja wyczyniać mógł.
Gdybym dajmy na to miał,
gdybym - tak przypuśćmy - miał,
zamiast jednej, drugą parę nóg.
Gdybym ja miał cztery nogi,
dwie długie nogi, dwie krótkie nogi
to bym ja mógł, Boże drogi,
raz być wysokim, raz niskim znów.
Ja mógłbym w cyrku występować,
forsę w portfel chować.
Ach, co za raj.
Ja mógłbym tańczyć do obłędu
trzy miesiące z rzędu,
bo co miesiąc bym mógł
tańczyć na innej parze nóg.
Gdybym ja miał cztery nogi,
to mógłbym mężom przyprawiać rogi.
Mnie mąż by nie mógł złapać wcale,
bo miałbym stale dwie pary nóg.
Gdyby pan miał cztery nogi,
to byłby mężem doprawdy drogim.
Twoją żoną bym została,
ja bym kochała, tak że strach.
Bo dajmy na to jesteś w pracy,
co ja na tym tracę: dwie z twoich nóg.
Lecz za to drugie nogi obie zawsze mam przy sobie,
więc cztery nogi mieć to pierwszorzędna rzecz.
Więc sprawże sobie mój Walery
dwie nogi nowe, żebyś miał cztery.
Kiedy to zrobisz mój kochany,
wtedy zostanę żoneczką twą.
jak bym ja się strasznie śmiał
rzeczywiście, co bym ja wyczyniać mógł.
Gdybym dajmy na to miał,
gdybym - tak przypuśćmy - miał,
zamiast jednej, drugą parę nóg.
Gdybym ja miał cztery nogi,
dwie długie nogi, dwie krótkie nogi
to bym ja mógł, Boże drogi,
raz być wysokim, raz niskim znów.
Ja mógłbym w cyrku występować,
forsę w portfel chować.
Ach, co za raj.
Ja mógłbym tańczyć do obłędu
trzy miesiące z rzędu,
bo co miesiąc bym mógł
tańczyć na innej parze nóg.
Gdybym ja miał cztery nogi,
to mógłbym mężom przyprawiać rogi.
Mnie mąż by nie mógł złapać wcale,
bo miałbym stale dwie pary nóg.
Gdyby pan miał cztery nogi,
to byłby mężem doprawdy drogim.
Twoją żoną bym została,
ja bym kochała, tak że strach.
Bo dajmy na to jesteś w pracy,
co ja na tym tracę: dwie z twoich nóg.
Lecz za to drugie nogi obie zawsze mam przy sobie,
więc cztery nogi mieć to pierwszorzędna rzecz.
Więc sprawże sobie mój Walery
dwie nogi nowe, żebyś miał cztery.
Kiedy to zrobisz mój kochany,
wtedy zostanę żoneczką twą.