To znowu ja,
Księżycu, odbijasz światło słońca,
Tak bez końca iluminujesz nam w oczach,
Srebro, złoto, dwa medale w parze,
To czym jest brąz, dom, szmaragdowym ołtarzem?
Mając nazwę lepiej dotrę do szarej strefy,
Wśród komórek wspierających systemy,
Przemyśl, mózg chce byś podążał do mety,
To komety, niszczą piękno dzieci atmosfery,
Lubię sobie na ciebie patrzeć od lat,
Kupię lunetę i będę bliżej cię znał,
Uaktywnię wizję jesteś tym przyciskiem,
Ciskam mym wzrokiem i przyciskam do źrenic naocznie, OK!
Wyglądasz tam jak dziurka od klucza,
Oglądam sobie przez nią Show, Truman jest tutaj,
Chowaj się za mną znaczy za planetą, prędko,
Rzuci cień na ciebie, skróci kąt promieni, zetnie,
Być pastelą, która wlewa się na księżyc,
Stworzę na niej tęczę, wszerz, zasznuruję wstęgę,
Wrzeszczcie! Jestem pierwszym, bo srebrny nie ma metki,
Wieki nie ma, a przyklejany jest na rzepy,
Szukaj Perpetum Mobile, stoją na niej,
Wyobraź sobie, że to Pluszsz, leży w szklance,
Buzuje, wypuszcza gaz, gardzi denkiem,
Rozbijam go i pluję w atmosferę.
Księżycu, odbijasz światło słońca,
Tak bez końca iluminujesz nam w oczach,
Srebro, złoto, dwa medale w parze,
To czym jest brąz, dom, szmaragdowym ołtarzem?
Mając nazwę lepiej dotrę do szarej strefy,
Wśród komórek wspierających systemy,
Przemyśl, mózg chce byś podążał do mety,
To komety, niszczą piękno dzieci atmosfery,
Lubię sobie na ciebie patrzeć od lat,
Kupię lunetę i będę bliżej cię znał,
Uaktywnię wizję jesteś tym przyciskiem,
Ciskam mym wzrokiem i przyciskam do źrenic naocznie, OK!
Wyglądasz tam jak dziurka od klucza,
Oglądam sobie przez nią Show, Truman jest tutaj,
Chowaj się za mną znaczy za planetą, prędko,
Rzuci cień na ciebie, skróci kąt promieni, zetnie,
Być pastelą, która wlewa się na księżyc,
Stworzę na niej tęczę, wszerz, zasznuruję wstęgę,
Wrzeszczcie! Jestem pierwszym, bo srebrny nie ma metki,
Wieki nie ma, a przyklejany jest na rzepy,
Szukaj Perpetum Mobile, stoją na niej,
Wyobraź sobie, że to Pluszsz, leży w szklance,
Buzuje, wypuszcza gaz, gardzi denkiem,
Rozbijam go i pluję w atmosferę.